oczami z poza Mafii // Min Yoongi

7

Siedziałam przy stole gadając z chłopakami . Nawet nie wiem kiedy zrobił się wieczór ..

- mam pytanie ? Gdzie ja mam..swój pokój - spytałam speszona ..

- ze mną  - odrzekł Yoongi

Spojrzałam na niego przerażona ..

- ale ze z tobą w..w jednym łóżku ? - jąkałam się

-No tak , tak śpią pary kiedy mieszkają ze sobą - uśmiechnął się .

-A no okej .. - spuściłam głowę ..

- chcesz się położyć ? Chyba jesteś zmęczona .. - podszedł Yoongi kucając przy mnie i całując w dłoń .

Pokiwałam tylko delikatnie głową na tak . Po tym geście Chłopak wziął mnie na ręce i poprosił Kookiego by zaniósł kule i leki do ,,naszego pokoju,, co posłusznie zrobił .

Gdy Kooki wyszedł z pokoju spojrzałam w lustro na przeciwko łóżka . Miałam bluzę z plamami od potu  rozciętą nogawkę od spodni i tłuste włosy .

-Yoongi .. -
-Tak skarbie - spytał poprawiając poduszki .

-Moge cię o coś prosić ? -  patrzyłam ciągle w lustro .

- Pewnie , co jest ? - podszedł do mnie .

-Podasz mi jakąś piżamę i pomożesz mi się przebrać ? - zaczęłam robić się czerwona ze wstydu , mimo że On widział mnie nagą ..

- tak oczywiście , a gdzie jakąś masz ?
- spojrzał na walizki podchodząc do nich

- w małej czarnej walizce są piżamy - pokazałam palcem wspomnianą rzecz .

Chłopak chwilę poprzeglądał i wybrałam czarną koronkową koszule zakrywającą  ciało do brzucha a potem była lekko prześwitująca. 

- to moja ulubiona akurat - uśmiechnęłam się.

Ściągnęłam bluzę i koszulkę a potem stanik . Nie lubię spać w stanikach .

Chłopak za to pomógł mi ściągnąć leginsy .

  Po czym podał mi piżamę w którą już się sama przebrałam  . Chłopak nawet nie patrzył ani na piersi ani nic pomógł mi szybko się przebrać bez komentarzy czy gapienia się .

- pomógł mi przedostać się do końca łóżka i przykrył mnie  po czym położył się obok mnie i również przykrył wcześniej się przebierając w jakąś koszulkę do spania i dresy .

Leżałam na boku patrząc w oczy chłopaka .. gdy dziwny przyjemny dreszcz przeszedł po mnie ..

To nie może być możliwe bym się pierwszy raz zakochiwała w kimś ..
A jednak ..

Jednak chciałam się przełamać i biorąc oddech zaczęłam mówić .

-Yoongi .. -  powiedziałam cicho
-Słucham skarbie - uśmiechał się
Co  bardziej mnie przekonało do uczuć . 
-Kocham cię .. - powiedziałam cicho ale słyszalnie dla niego .

- Ja ciebie też T/I -  przysunął się bliżej  bym przytuliła się co też zrobiłam .

I tak wtuleni w siebie zasnęliśmy .
Obudziłam się rano czując na sobie czyjś wzrok . Otworzyłam oczy i skrzyżowałam głębokie spojrzenia z chłopakiem leżącym obok .

-cześć słoneczko - powiedział to takim porannym zachrypniętym głosem co przyprawiło mnie o przyjemny dreszcz
Spodobał mi się zaspany Yoongi .

Chciałam teraz ja zrobić pierwszy krok i przysunęłam twarz bliżej niego i delikatnie pocałowałam chłopaka w usta .
Na co od razu oddał pocałunek .

Pogłębiał go co dawało namiętności i czułości.

Oderwaliśmy się od siebie kiedy zabrakło mi tchu .

Przyznam że podczas śpiączki śniły mi się sytuacje z Yoongim jako moim chłopakiem w sensie randki pocałunki i takie tam ..

- chyba zwariowałem na twoim punkcie - spojrzał mi głęboko w oczy przy czym położył mi rękę na policzku i zaczął głaskać go kciukiem .

- Yoongi . Ty jesteś aseksualny? - chłopak zdezorientowany lekko się roześmiał .

-czemu tak myślisz ? - dalej śmiejąc się

-bo na moich misjach większość chłopaków  patrzyła się na cycki i wgl a ty nie .. - zaczęłam błądzić wzrokiem po pościeli.

- Nie nie jest aseksualny po prostu , nie jestem takim typem faceta który ma jedno w głowie  , a coś chciałaś ? - spytał

- zawsze chciałam się dowiedzieć jak to jest  kochać się z chłopakiem którego się kocha a nie , z facetem który chce cię zgwałcić.. - pojawiły się łzy moich oczach .

- nigdy już nikt cię nie dotknie po za mną oczywiście jeśli chcesz bym cię tak dotykał -  powiedział nie pewnie .

- chce Byś mnie tak dotykał .. ale jak wyzdrowieje -  chłopak przytaknął i dając mi buziaka w czoło wstał.

-odpoczywaj musisz dużo odpoczywać by nie nadciążyć nogi - powiedział przebierając się .

-a ty gdzie idziesz ? - spytałam z smutną miną

- muszę iść coś załatwić w biurze wrócę za 2 godzinki kochanie ;*