Siedziałam właśnie w biurze szefowej i słuchałam kolejnych zadań do wykonania . Tym razem miałam za zadanie udawać prostytutkę i zwabić w klubie chłopaka który pożyczył od mafii pieniądze i zniknął a dzięki mocy kilku informatorów dzisiaj o 20 będzie w clubie w centrum Seulu .
Bez wahania . Przyjęłam zadanie i poszłam się szykować . Wybrałam mega ciasną podkreślającą figurę czarna sukienkę bez pleców i boków . Do tego podwiązka . Którą idealnie przykrywała sukienka schowałam do niej broń . Mały pistolet . Zrobiłam makijaż i lekko pofalowalowałam włosy . Zabrałam ze sobą miniaturowa słuchawkę z mikrofonem i zbliżając się do danej godziny wsiadłam w taksówkę i pojechałam pod klub .
Gdy dojechałam na miejsce zapach alkoholu wkradł się do moich dróg oddechowych . Wypuściłam głęboko powietrze i weszłam do klubu.Chwilę w telefonie popatrzyłam na zdjęcie mężczyzny by zapamiętać jak wygląda i wchodząc w głąb zaczęłam się rozglądać . Aż po kilku minutach dostrzegłam owego mężczyznę przy barze. Poszłam i przysiadłam się do niego .
-hej może postawisz mi drinka?- zaproponowałam śmiało .
Bez problemu już robiłam takie normy
-nie ma najmniejszego problemu. - chłopak uśmiechnął się i skierował się do barmana .
-szefuńciu , poproszę dwa mocne drinki - barman skinął głową i zaczął robić drinki .
- co taka seksowna dziewczyna jak ty robi w klubie ? - zwrócił się do mnie
-a no nudzę się w życiu to postanowiłam przyjść . - w tym momencie barman podał drinki więc sięgnęłam po swój.
-a może być chciała później się przejść albo pójść do mnie ? - uśmiechnął się chytrze .
W bransoletce miałam zamontowana małą kamerkę przez którą ekipa widziała wszystko co się dzieje
- można . - bez podejrzeń odpowiedziałam .
Wypiliśmy jeszcze kilka drinków . (Mam bardzo mocną głowę do alkoholu )
Po tym udaliśmy się w stronę znana tylko chłopakowi. Musiałam udawać lekko pijaną by nie wyszło nic na jaw.
Znaleźliśmy się chwilę później w hotelu . Drogim hotelu .
-cześć Sun . Poproszę pokój na jedną noc . - wiem że nie był tu pierwszy raz.
Ruszyliśmy do wyznaczonego pokoju. Było tam na prawdę ślicznie . Nim się obejrzałam zostałam popchnięta i przypięta do łóżka . Mężczyzna zdarł ze mnie moja sukienkę . Nim zdarł ją do końca lekko kopiąc nogą w powietrzu wysunęłam z podwiązki pistolet by go nie widział ..
Kiedy zostałam całkiem naga mężczyzna zaczął dotyka. Mojej kobiecości nachalnie . Co wywołało u mnie ciche jęki . Nie byłam dziewicą przez gwałt z przed paru dobry lat temu . Mężczyzna się rozebrał i po prostu bez ostrzeżenia zaczął wsuwać we mnie swoje nie małe przyrodzenie . Lekko jęknęłam . Lekko mnie to podniecało aż żałowałam że nie mam chłopaka . W ten do pokoju weszła grupa jakichś chłopaków z bronią . Nie byli to ludzie z mojej mafii . Więc lekko się przeraziłam.
Wtedy odezwał się blondyn.
-Oddawaj Kasę Sunoh. - czyli nie tylko nam wisi pieniądze ..
Chłopak rozejrzał się po pomieszczeniu i znalazł pod łóżkiem. mój pistolet . Przeraziłam się .
- chłopaki weźcie szlafrok i zabierzcie stąd dziewczynę . Ja się zajmę naszym Sunohem . - chłopacy zrobili co kazał im najwidoczniej ich szef . Zostałaś wyprowadzona do innego pokoju . A ty usłyszałam tylko strzał .
Kilka minut później wrócił szef tej bandy..
-T/I TO YOONGI Z DRUGIEJ MAFII UWAŻAJ- usłyszałam cicho w słuchawce . Udawał że nie jestem z mafii by się nie domyślił..
-nic ci nie jest ..?- zapytał jeden z nich .
-N-nie wszystko o-okej .- powiedziałam przerażona ..
- chłopaki wyjdziecie stąd i czekajcie w wozie . Tu macie kase - podał im małą czarną torebkę - wrócę do was niebawem .
Chłopacy jak na rozkaz wyszli z pomieszczenia . Blondyn posadził cię na łóżku i odszedł kilka kroków.
- a więc T/I co tu robisz ? - zapytał patrząc mi w oczy ?
-s-kąd znasz moje imię ?..- wytrzeszczyłam oczy .
- błagam jestem Min Yoongi szef najlepszej mafii w Seulu. Znam wszystkich z waszej Mafii ale tobą interesuje się najbardziej .
-mną , dlaczego ? - lekko zeszlaś z tonu.
- wykonujesz poprowanie każdą misje . Nigdy nie zawodzisz . Ściągasz długi i wykonujesz polecenia . Stać cię na coś więcej niż bycie w tej mafii zjebów - prychnąl
-a skąd możesz wiedzieć na co mnie stać ?! - ustałam -nie znasz mnie Yoongi ..
Podeszłam do torby którą chłopacy przynieśli razem ze mną . Wyjęłam rzeczy na przebranie i poszłam do łazienki . Zdjęłam szlafrok i weszłam pod prysznic .. chwilę później drzwi do łazienki się otworzyły . A bardziej ktoś je otworzył . A kto był sprawcą? Pan pierdolony Boss min Yoongi we własnej osobie.
- Suga kurwa wypierdalaj stąd - krzyknęłam zakrywając się rękami co nie wiele pomogło .
-oj przestań i tak jeszcze jakiś czas temu widziałem cię nagą . -posłał mi chytry uśmiech .
Szybko skończyłam prysznic i robiąc sobie parawan z ręcznika ubrałam bieliznę i czyste rzeczy .
Potem podeszłam do suszarki i biorąc przedmiot do ręki zaczęłam suszyć swoje mokre włosy
Kiedy skończył chciałam wyjść z łazienki ale osoba będąca w niej zatarasowała mi drogę ręką .- a ty dokąd ? - spytał patrząc w ścianę
-do domu a gdzie ? -prychnełam wymijając jego rękę.
Mężczyzna poszedł za mną i wręczył mi blik banknotów.
-ponoć też wisiał wam kasę - wzięłam banknoty do ręki schowałam do torby i wyszłam z pokoju a potem z hotelu ..
Szłam wolnym krokiem do domu.. z moich oczu leciały łzy same z siebie . Weszłam do domu i mijając wszystkich wbiegłam do pokoju . Zakluczyłam drzwi po czym zsunęłam się po nich płaczą niekontrolowanie ..
-co ja robię że swoim życiem .. podobało mi się gdy dotykał mnie obcy facet .. - powiedziałam sama do siebie .. schowałam głowę w kolanach próbując się uspokoić. Po kilku minutach wstałam i ruszyłam w stronę łóżka .. nie miałam siły się przebrać ..
Leżałam bezczynnie na łóżku .nie mogłam spać więc myślałam o wszystkim ..
Postanowiłam odejść z mafii .. to wszystko mnie przerasta ..
Po intensywnym zmęczeniu mimowolnie zasnęłam ...
CZYTASZ
oczami z poza Mafii // Min Yoongi
FanficSzef własnej mafii który rządzi połową miasta i dziewczyna z przeciwnej mafii która wykonuje polecenia szefowej. spotykają się i mimo wrogich mafii zakochują się w sobie kiedy ta zaczyna pracę u niego