- wszystko dobrze ? - spytał Yoon
- T-tak wszystko dobrze .. po prostu spanikowałam - skłamałam
- Przecież widzę że coś jest kochanie - chłopak objął mnie ramieniem patrząc w moje oczy .
- Po prostu .. boje się że ona .. Hope mnie w końcu znajdzie i zabije - łzy leciały po moich policzkach .
- Myszko , jesteś teraz u mojego boku , to my jesteśmy tą potężniejszą mafią i prędzej to moi ludzie albo ja sam się jej pozbędziemy - zaczął gładzić mój policzek ścierając przy tym moje łzy - chodź pójdziemy do domu i trochę odpoczniesz - wstał i podał mi rękę bym uczyniła to samo. i razem ruszyliśmy do domu .Weszłam do pomieszczenie zwanym jako przedpokój i pierwsze co to poszłam do salonu na kanapę i nie położyłam lecz rzuciłam się na nią .. przez szok i łzy byłam już szczerze zmęczona tym dniem . Zaczęłam myślę o tym wszystkim , nawet nie wiem kiedy zasnęłam .Obudziłam się w pokoju Moim i Sugi . Obok mnie leżał on we własnej osobie , jego słodkie oczka były lekko pokryte ropą od przemęczenia a jego włosy opadały mu na nie . Wyglądał słodko, spojrzałam lekko w dół , był Bez koszulki , w samych bokserkach ... Nie świadomie przygryzłam wargę . Yoongi zaczął lekko stękać po nosem i się wiercić aż w końcu się obudził .
- cześć kochanie - powiedział głębokim zaspanym głosem przez co ciarki obiegły całe moje ciało
- cześć Yooni - starałam się ukryć moje lekkie podniecenie .
-lepiej już ? - zapytał
- tak , już okej - przypomniało mi się wczorajasza sytuacja i się uśmiechnęłam . Dobrze że ten chuj nie żyje .. nigdy go nie lubiłam ale boje się że Hope w końcu mnie dorwie .
- zostajemy dziś cały dzień w domu. Nie ma roboty a ja mam ochotę spędzić z tobą czas - wtulił się we mnie a ja zaczęłam bawić się jego miękkimi włosami
- też mam ochotę spędzić. Tobą czas - uśmiechnęłam się
Do pokoju wszedł Jin ogłaszając że jest Śniadanie . I dopiero teraz zorientowałam się że gdyby nie Yoongi to Jin zobaczył by mnie w staniku . Więc dziękuję za to Sudze .
Jin wyszedł a my się ubraliśmy w luźne rzeczy i zeszliśmy na śniadanie .
- cześć wszystkim- przywitałam się
-Cześć - odpowiedziało mi 6 głosów chórem . Usiadłam do stołu gdzie było osiem nakryć i naczynia z sałatką kanapkami ryżem kimchi i jakieś słodkości . Jedliśmy posiłek rozmawiając o wszystkim i o niczym. Potem poszliśmy każdy do swoich pokoi. Yoongi usiadł przy biurku i włączył laptopa szukając filmu a ja w tym czasie poszłam się umyć . Wróciłam do pokoju ubrana w czystą czarną bieliznę koronkową i krótkie dresowe spodenki i Cropp top na ramiączkach. Weszłam do pokoju gdzie na łóżku leżał już Yoongi , kiedy usłyszał trzask zamykanych drzwi wyjrzał znad laptopa patrząc na mnie jak bym była ósmym cudem świata . Położyłam się obok niego i zdecydowaliśmy się na film polsko włoski z napisami po angielsku . (Pewnie każdy już wie jaki -dp. Autora ) nie raz były sceny takie że zamiast Massima wyobrażałam sobie Yoongiego . Film się skończył i zbliżała się pora obiadu . Zeszliśmy na dół , gdzie był pyszny zapach ramenu
-co tam ?- zapytał Kooki
- nic , a co ma być ? - odpowiedział Yoongi - oglądaliśmy film - dopowiedział .
- o a jaki ? - zapytał Taehyung
- Żadnej dla dzieci - wtrącił Yoongi zanim zdążyłam wydobyć z siebie jakikolwiek dźwięk .
-czyli mam rozumieć że oglądaliście film z scenami erotycznymi ? - dociekał Jimin
- może tak , może nie - odpowiedziałam próbując się nie zaśmiać .
Skończyliśmy obiad i ruszyliśmy znowu do naszego pokoju. Oboje byliśmy pełni po obiedzie więc leżeliśmy i przeglądaliśmy media w telefonach .Hej , sorki że dawno nie było rozdziałów ale wróciłam powoli do zdrowia i mam czas i chęci do pisania , a wasze komentarze i gwiazdki motywują do pisania . Zdradzę wam sekret . następny rozdział będzie 18+
CZYTASZ
oczami z poza Mafii // Min Yoongi
FanfictionSzef własnej mafii który rządzi połową miasta i dziewczyna z przeciwnej mafii która wykonuje polecenia szefowej. spotykają się i mimo wrogich mafii zakochują się w sobie kiedy ta zaczyna pracę u niego