Rozdział 10

352 25 32
                                    

Leżałem plackiem na łóżku i wierciłem się na nim z wściekłoscią.
Brzuch coraz bardziej upominał się o swoją co miesięczna dawkę krwi, której ja mu nie mogłem dostarczyć. Raz na miesiąc zapotrzebowanie na krew wzrastało w moim organizmie, a ja nie mogłem nic na to poradzić.
Nie mogłem jej dostarczyć, nie miałem ofiary. Zwykle po prostu kogoś prosiłem o to Imperium Japońskie albo Włochy Faszystowskie.
No ale teraz nie mam nikogo.

ZSRR wpatrywał się we mnie z niepokojem.
- Wszystko dobrze? - powtórzył swoje pytanie.
Pokręciłem głową spoglądając się na chłopaka z lekkim pożądaniem. Ciepła krew drażniła mój nos, jej zapach ciągle pozostawał we mnie co doprowadziło mnie do irytacji a głód się powiększał. Z ust pociekła mi ślina na myśl o słodkiej krwi.

Zachowuje się jak zwierzę. To jest obrzydliwe.
A jednak nadal kłóciłem się ze sobą aby powstrzymać się od chęci rzucenia się na sowieta.

- Powiedz co ci jest - wymruczał w odpowiedzi zmartwionym głosem.
Spojrzałem się na jego szyję i zacisnąłem boleśnie kły na ustach.
Niemal od razu popłyneła z nich sróżka krwi.
Wssysałem się w nią, w nadziei że głód ustanie.
No ale jednak tylko się pogłębił.

- ...Masz krew? - w końcu zapytałem łamiącym głosem.
Poddałem się z moim wewnętrznym demonem.

- ...No nie? Znaczy...Mam w ciele ale no tak - zająkał się zaskoczony tym pytaniem bolszewik.
Cicho westchnąłem i spojrzałem się po raz kolejny na szyję.

- ...Mogę Cię ugryźć?

- ;-; Że co proszę? Po co?

- Głodny jestem... Potrzebuje krwi - cicho wyjaśniłem.
Ten tylko z zaskoczeniem skinął głową i podczołgał się do mnie i nachylił się do mnie wyraźnie nie pewny tego co robił.
Położyłem palce na jego ramieniach i go przyciągnąłem do siebie, tak aby był na wysokość moich kłów. Ugryzłem go w szyję i wssysałem się w jego krew, starając się jak najwięcej wypić.
Słodko gorzki posmak krwi zaspokoił moje pragnienie i szybko dodał mi energi.
Jestem demonem z gatunku wampirów, więc... no potrzebuje tego napoju do życia -_-".
Sowiet cicho pisnął, gdy się w niego wgryzałem, jednak po chwili tylko mnie glaskał po plecach.
Po paru minutach się od niego odczepiłem, wpatrując się w zadaną przeze mnie ranę Sowietowi na szyi. Dwie ostrzejsze dziury już się zaczerniły a z nich wtpłynęło parę kropel krwi. Szybko je wylizałem i przerzuciłem wzrok na sowieta który wpatrywał się we mnie z zaskoczeniem i lekkim obrzydzeniem.

- Aż tak potrzebujesz krwi do życia? Nie umiesz sobie bez niej poradzić? Myślałem że ci to już przeszło

Wzruszyłem ramionami i położyłem głowę na kolanach starszego i się do nich wtuliłem.
Związek Radziecki mnie tylko pogłaskał po włosach i zachichotał.
- kiedyś byś tak nie zrobił, nie przytulił byś mnie z własnej woli, zrobiłbyś co innego jak już~
Pomachałem ogonem z frustracją i mocniej wtuliłem się w chłopaka.
- Będziesz mi robił wyrzuty że nie pamiętam?

- Nie to miałem na myśli... Trochę tęsknię za dawnym rzeszą...
- A jaki wtedy byłem?
Po chwili ciszy ZSRR odparł ze spokojem i lekką nostalgią.
- Byłeś taki... psychopatyczny, nie okazywałeś uczuć w tak uroczy sposób a na swój sposób byłeś uroczy mimo częstych wyzwisk. Często się kłóciliśmy... A jeszcze częściej się kochaliśmy - zaśmiał się na ostatnie chłopak - kochalismy się na różne sposoby~- zaraz dodał seksownym i pociągającym głosem.
Zarumieniony schowałem twarz w dłoniach i zamachałem ogonem.
ZSRR chwycił mój ogon i go w delikatny sposób pogłaskał oraz pomiział.
Cicho jęknąłem i przygryzłem wargę aby nie wydać z siebie kolejnych jęków.
Jednak jego palce w lekki i delikatny sposób chodziły po całym moim ogonie. Zadrżałem na najmniejszy ruch chłodnych palców muskających mój ogon.

- Nie powstrzymuj się~
Chłopak przyspieszył swe ruchy, próbując mnie tym samym podniecić.
Nie mogąc powstrzymać się, zacząłem jęczeć i popiskiwać, a palce zacisnąłem na plecach starszego.
Strasznie mi się to podobało, jego ruchy na ogonie niesamowicie mnie nakręcały, a sam zachciałem być bliżej niego.
Ale przecież się nie da być bliżej.
A chciałbym. Czuć go jeszcze mocniej i bliżej.

- kofam cję, Wieś?

- wiem, ja Ciebie teś kofam

×××××××

:D
Chcecie [Kiedyś] dodatek?
Jeśli tak to tu wrzucać swoje pomysły lub głosy czy warto czy nie
      |
      V
_               _
  \_______/

Ta książka powstała dla fanów countryhumans, oraz yaoistek :3
Nie chce abyście mieli problem do moich dzieł no bo napisałam coś "dziwnego"
Kiedyś mi się to przysniło i no musiałam to stworzyć.
Myślę że ten pomysł był całkiem dobry, ale zdaje sobie sprawę że nie którym z was może się on nie podobać.
Ale każdy ma swoje oryginalne pomysły i warto je przełożyć na papier,  niezależnie od tego jaki on jest.
W końcu ktoś zrozumie twoją wene.

Tak o to miłymi słowami was zostawiam.

Melka~

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 13, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wspomnienia |Countryhumans IIIZSRR| ×ZAKOŃCZONE×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz