Stacy porwana?

138 10 0
                                    

Spojrzałam na Zimę która ułożyła się na podłodze i już sobie smacznie spała. Ja położyłam się na łóżku, a po chwili też zasnęłam.

*****

Rano obudziły mnie poranne promienie słońca i odgłosy smoków. Gdy wstałam pierwsze co to się przebrałam, wzięłam torbę do której wsadziłam kask i miecz, po czym poszłam pobiegać. Ciężko było ogarnąć, która kładka gdzie prowadzi, ale dałam jakoś sobie radę. Biegłam tak przez las, między drzewami aż dotarłam na łąkę z wysoką trawą. Z torby wyciągnęłam miecz po czym zamachnęłam się, wysuwając ostrze i ścięłam trawę. Cięłam tak trawę, by dać upust wszystkim złym emocją aż tu nagle usłyszałam szelest i szept. Podeszłam w stronę z której dochodził dźwięk, oczywiście z mieczem w ręku bym była w razie czego gotowa do ataku, a gdy doszłam na miejsce zdziwił mnie widok jaki tam zobaczyłam. Ujrzałam Astrid i Wichurę które jakby nigdy nic mnie śledziły. Westchnęłam.
-Cześć Astrid, co tu robisz?- zapytałam ją zrezygnowana.
-Eeeee... mogła bym cię o to samo zapytać.- odpowiedziała zakłopotany. Ja się zaśmiałam. Nagle usłyszałam świst, a później wybuch. Odwróciła się i zobaczyłam Zimę która przygwoździła jakiegoś gościa do ziemi przy tym warcząć wściekle, a niedaleko od nich leżały łuk i strzały.
-Łowcy...- usłyszałam głos Astrid po czym zostałyśmy otoczone przez ludzi z mieczami. Oby dwie stanęłyśmy w pozycji bojowej, plecami do siebie i z bronią w ręku. Ja z swoim mieczem, a Astrid z swoim toporem. Zima podbiegła do mnie i stanęła koło mnie, a Wichura koło swojej jeźdźczyni. Łowcy rzucili się na nas. Ja od razu zaczęłam odpierać ataki, tak jak niebieskooka. Po chwili koło mojego ucha przeleciała strzała z zielonym grotem. Spojrzałam w miejsce z kąd leciała strzała i ujrzałam jednego z łowców który strzelał do nas z łuku. Dopiero teraz zauważyłam, że celuje w stronę Astrid.
-Astrid, uważaj!- krzyknęłam i szybko do niej podbiegłam. W ostatnim momencie ją popchnęłam jednak strzała z zielonym czymś na grocie wbiła mi się w prawe ramie. Bezwładnie opadłam na ziemię i strasznie mnie bolało ramie w którę dostałam. Zobaczyłam jeszcze jak Astrid chce do mnie podejść jednak drogę blokuje jej kilku łowców. Kątem oka ujrzałam jeszcze jak łowcy łapią Zimę w sieć, a potem obraz zaczął mi się rozmazywać.
-Zima...- ostatkiem sił wyszeptałam po czym nastała tylko czerń.

Astrid

Zobaczyłam jak Stacy zamykają się oczy, po czym jest ciągnięta przez jednego z łowców. Chciałam do niej podbiec ale drogę zablokowali mi łowcy. Nagle ujrzałam jak Czkawka i reszta lądują na polanie, po czym biegną do ataku. Szybko podbiegłam do Zimy i ściągnęłam z niej sieć. Gdy wszyscy łowcy się wycofali spojrzałam na Czkawkę który był wycieńczony walką, tak jak i reszta.
-Ej, a gdzie jest Stacy?- zapytała Szpadka. Po tych słowach zdałam sobie sprawę, że ją porwali łowcy.
-Została zabrana przez łowców.- odpowiedziałam od razu. Wszyscy spojrzeliśmy na Zimę która leżała smutna na ziemi. Po chwili podszedł do niej Szczerbatek i trącił ją łbem w geście pocieszenia jednak ona odwróciła głowę w drugą stronę, po czym cicho warknęła, bądź mruknęła. Nie wiedzieliśmy co zrobić więc po prostu wróciliśmy do osady. Wszyscy zebraliśmy się w klubie i rozmyślaliśmy nad planem odbicia Stacy.

Stacy

Zaczęłam powoli otwierać oczy. Pierwsze co ujrzałam to drewniany sufit. Niepewnie usiadłam na podłodze i rozejrzałam się po pomieszczeniu w którym się znajdowałam. Jedyne co się wyróżniało to metalowa krata. (Jagby co to jest zwykły metal, a nie smoko-odporny.) Teraz zdałam sobie sprawę, że znajduję się w klatce pod pokładem statku. Po chwili zauważyłam po drugiej stronie klatki wiszącą moją torbę. Spróbowałam wstać jednak poczułam ból w prawym ramieniu. Spojrzałam na nie i zauważyłam, że spod stroju, co jest naprawdę dziwne wystaje bandarz. Nagle ktoś potrzedł do klatki po czym ją otworzył.
-Viggo chce cię widzieć.- mówiąc to facet podszedł do mnie i wytargał mnie z klatki.

TROCHĘ KRÓTSZY ROZDZIAŁ NIŻ ZAWSZE ALE PRZEŻYJECIE. MAM NADZIEJE, ŻE WAM SIĘ SPODOBAŁ.

DO ZOBACZENIA💖

Jak Wytresować Smoka- Życie o 180°Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz