22

132 4 0
                                    

Pov. Kenma

Nie byłem w stanie się na niczym skupić. Zastanawiało mnie to po pierwsze jakim cudem ja zasnąłem w takiej pozycji, a po drugie co to za dziwne uczucie. Przy Kuroo czuje motylki w brzuchu, rumienie się i zdarza mi się nie umieć skleić zdania. Czy ja się zakochałem? Ciekawe czy jak bym mu powiedział to by zerwał naszą przyjaźń. Stałem tak pogrążony we swoich myślach, aż z transu wyrwał mnie Akaashi.

-Ej, żyjesz- powiedział.

-Tak- odpowiedziałem.

-To co mówiłem- powiedział.

-Nie słuchałem więc jak- powiedziałem i się zaśmiałem.

-O kim tak myślisz- powiedział i się zaśmiał. Ja się zarumieniłem i odwruciłem wzrok.

-O n-nikim- zająkałem się troche.

-Bo ci uwierze, a teraz gadaj- powiedział.

-O p-pewnej o-osobie- zacząłem się jąkać. Nie wiedziałem co powiedzieć, a poza tym jestem pewnie czerwony jak burak.

-Dobra i tak mi nie powiesz- powiedział zrezygnowany. O tyle dobrze dał se spokój.

-To rób śniadanie, bo te jełopy są za leniwe- powiedział. Wtedy do kuchni wszedł Kuroo i Bokuto.

-Witam wszystkich- krzyknął Kuroo. Ja go zignorowałem. On się zdziwił co było widać po jego twarzy.

Pov. Kuroo

Co jest co ja odwaliłem nic nie pamiętam. Potem z nim pogadam. O ile dam rade. Spytałem Bokuto gdzie ma tabletki na ból głowy. Wziełem jedną, a drugą podałem Bokuto. Wziął i podziękował.

|time skip|

Zjedliśmy śniadanie Kenma się nie odzywał, a jak już to tak, nie lub nie wiem. Troche to denerwujące. Wyszliśmy z domu Bokuto, a on jak najszybciej chciał uciec z mojego pola widzenia. Ale złapałem go za ramie i powiedziałem.

-Co ja wczoraj zrobiłem, że mnie unikasz- powiedziałem, a on odwrucił się i powiedział.

-Daj mi spokój- powiedział i chciał się obrucić, ale złapałem go za ramiona nie pozwalając mu iść.

-Czemu mam dać ci spokój jesteś moim przyjacielem- powiedziałem.

-Już nie- odpowiedział i wyrwał się z mojego uścisku. Potem poszedł w tylko sobie znanym kierunku zostawiając mnie w osłupieniu.
-----------------------------------------------------------
Szczerze od początku tej książki chciałam to napisać.
Dziękuje za przeczytanie i do następnego.
Łącznie z tym 345 słów.
Dziękuje bardzo za ponad 130 wyświetleń.

|Kuroken| NocOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz