Obudziły mnie rażące po oczach promienie słoneczne wpadające do mojego pokoju przez okno. Ledwo widząc na oczy złapałam za telefon
10:49 dawno tak długo nie spałam. Sprawdziłam czaty by upewnić się, że nic w tym czasie się nie stało.Thomas: jeżeli ktoś jeszcze nie jest do końca spakowany to niech się ruszy bo za 20minut jedziemy.
Dan: Człowieku ja dopiero otworzyłem oczy.
Thomas: no to masz dwa wyjścia albo się ruszyć albo zostać tu samemu.
Dan: hm, opcja numer dwa brzmi kusząco, przynajmniej miałbym spokój.
Thomas: taa a na herbatkę zapraszał byś człowieka bez twarzy.
Dan: nie no
Dan: nie na herbatkę tylko na coś mocniejszego.
Thomas: rusz się człowieku
*Dan jest teraz offline*
Zaśmiałam się pod nosem czytając te wiadomości, Dan to Dan. Więc zapewne są już teraz w drodze.
Jessy: *wysłała zdjęcie*
Jessy: piękne miejsce.
Na zdjęciu była widoczna droga a po obu stronach ogromny las, uwielbiam lasy, są dla mnie miejscem do ucieczki od problemów. Ale teraz? Nie wiem czy weszlabym tak po prostu do lasu jak kiedyś, szczególnie do lasu w Duskwood .
Jessy przeszła offline a ja nie wiedziałam co mam robić. Jakim śladem zająć się teraz, czekałam więc aż odezwie się Jake. A w tym czasie zjadłam śniadanie i ubrałam się. Siedziałam przy stole w kuchni i przeglądałam wszystkie moje notatki. Tak, robiłam cały czas notatki, by niczego nie zgubić ani nie pomieszać. Wzięłam do ręki telefon i w tym momencie jak na zawołanie dostałam wiadomość.Jake: Cześć Mc.
-Cześć Jake.
-Cos późno się odzywasz.
Jake: nie pisałaś na czacie grupowym więc myślałem, że śpisz.
-nawet gdybym spała mógłbyś mnie po prostu obudzić.
Jake: mógłbym, ale bym tego nie zrobił :)
-ah tak?
Jake: tak, sen jest bardzo ważny.
-Mhm, i mówi to haker który ostatni raz spał jesienią zeszłego roku.
Jake: no dobrze, to może inaczej.
Jake: twój sen jest bardzo ważny.
-a twój to już nie?
Jake: ;)
-o nie tak się nie bawimy
-dzisiaj grzecznie pójdziesz spać jak normalny cywilizowany człowiek.
Jake: haha
Jake: a jeżeli nie?
-to...
-jeszcze nie wiem ale coś wymyślę a wtedy będziesz miał kłopoty :3.
Jake: nie boje się ciebie :)
-a powinieneś.
Jake: hehe, w porządku ;)
-nie żartuje Jake, powinieneś odpocząć.
Jake: dobrze odpocznę, kiedy tylko to wszystko się skończy.
-a jeżeli się nie skończy?
Jake: myślisz, że tak może być?
-ja już nic nie wiem.
Jake: według danych, które udało mi się uzyskać list do Teda Madrugi już dotarł do więzienia.
-dobrze, mam nadzieję, że w ogóle nam odpisze.
Jake: tak, ja też.
Jake: naprawdę jestem ciekawy dlaczego Hannah miała się z nim spotkać.
Myślałam nad tym co odpisać Jake'owi gdy na czat grupowy przyszła wiadomość.
Lilly: każdy bezpiecznie dotarł do swojego domu?
Jessy: oczywiście.
Dan: a jak.
Thomas: tak
Cleo: ja właśnie wracam, byłam jeszcze u matki.
Lilly: dobrze.
-Lilly, list prawdopodobnie już dotarł do więzienia.
Lilly: super, teraz tylko czekać na odpowiedź.
-mam nadzieję, że to nie zajmie zbyt długo.
Jake: więc, czy mozemy kontynuować nasze śledztwo? Mam wrażenie, że trochę od tego odbiegliśmy.
Jessy: tak, oczywiście.
Dan: no i tyle z odpoczywania.
Po wiadomości Dana mój telefon zaczął się zacinać, to znowu był atak hakerski, ale myślałam, że Jake już to zakończył.
Cleo: a przy czym tak właściwie jesteśmy?
Jake: myślę, że powinniśmy się wypowiedzieć na temat wiadomości Amy i Hannah.
prześladowcy próbowali zdobyć dostęp do mojej lokalizacji.
Jake: więc czy ktoś chce coś o tym powiedzieć?
Jake: Thomas, Dan, Cleo?
Jake: Lilly, Jessica?
Jessy: niestety, nie wiem co o tym myśleć.
Jake: w porządku.
Jake: Mc?
...
Lilly: myślałam, że cały czas jest tu z nami.
Dan: znalazła sobie idealną porę na drzemkę.
Jessy: nie żartuj Dan.
Jessy: Mc jesteś tu?
Próbowałam odpierać atak, jednak się nie udawało, sekundy leciały. Czy nymos nie powiadomił Jake'a? A może on już nawet nie działa, 00:14 no cudownie, jeszcze trochę i będzie po mnie!
Miałam nie wrzucać już dziś rozdziału, ale stwierdziłam, że jakaś krótka część nie zaszkodzi. Jutro będzie dłużej, do zobaczenia :)
CZYTASZ
To nie tak miało być. [Duskwood/ Jake x Mc]
Mystery / ThrillerAkcja dzieje się po dziewiątym odcinku gry Duskwood, to co znajduje się w tej książce, nie jest w żaden sposób powiązane z tym jak będzie wyglądał dziesiąty odcinek, jest to tylko i wyłącznie moje wyobrażenie. Mc=ty.