-5-

1.1K 55 131
                                    

Jakiś czas rozmawiałem z Hyunjin'em, jednak około 1 w nocy zawołał mnie wracający z pracy tata, chciał o coś spytać.

- Masz chłopaka? - Rzucił, wskazując na ciężkie czarne buty Hyunjin'a byłem dość zaskoczony jego pytaniem. Nie był zdenerwowany raczej ciekawy.

- Nie, a dlaczego pytasz? - Odpowiedziałem patrząc mu w oczy, jednak moi tata zrobił dość dziwny ruch, sięgnął do tylnej kieszeni i wyjął telefon pokazując mi zdjęcia z Hyunjin'em które zrobiły te opętane dziewczyny.

- Znalazłem te zdjęcia w internecie z podpisem " Najsłynniejszy tancerz z Dancerachy widziany z Instagramerem i nowym członkiem wspomnianej grupy trzymając się za rękę i uciekając w stronę mieszkanie któregoś z nich " - Nie był zły ani zdecydowany raczej ciekawy?
Podszedł do mnie i położył rękę na moim ramieniu dodając - I tak będę cię kochał - Nie spodziewałem się tego po nim zawsze wydawało mi się że nie toleruje bycia Homo.

- A więc tak, te dziewczyny goniły nas od wyjścia z kanajpy, byliśmy tam z minho ale musiał się zbierać. Za pierwszym razem udało nam się uciec ale drugim razem już nie, wtedy potknąłem się o krawężnik a Hyunjin pomagał mi wstać - Mówiłem szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, chodź wiedziałem już że ojciec mnie akceptuje nadal chciałem mu to wszystko wytłumaczyć.

- Nie śpisz się, mama mi już wszystko opowiedziała, podobno ten chłopak jest u nas? - Zapytał, i poklepał kanapę żebym usiadł co potem zrobiłem.

- Tak jest - Odpowiedziałem patrząc się na ojca.

- Mógłbyś go zawołać, chciałabym poznać tego bohater co mi syna uratował - Zaśmiał się, po czym wstałem i udałem się do swojego pokoju w którym czekał na mnie Hyun

- Co cię tak długo nie było? - W jego głosie słyszałem zaciekawienie? strach?

- Mój tata chce ci poznać - Powiedziałem, wskazując palcem na drzwi abyśmy szybko wyszli. Hwang wstał i poszedł za mną.

- Dzień dobry - spokojnie powiedział i ukłonił się w ramach szacunku. Tata się uśmiechnął i poklepał kanapę abyśmy oboje usiedli.

- No Felix twój chłopak jest naprawdę przystojny - Odpowiedział, zalała mnie wręcz fala wstydu, i zażenowania. Nie mogłem nawet spojrzeć Hyunjin'owi w oczy.

- Tato ale ty wiesz że to nie mój chłopak?.. - Powiedziałem trochę zawstydzony, drapiąc się po tyle głowy. Zamyśliłem się nie słysząc o czym dalej rozmiawiają.

- Felix! - Usłyszałem głos mojej mamy, machała mi rękę przed twarzą abym mnie ocudzić

- Tak? - Zapytałem nieśmiało unosząc na nią wzrok, taty już nie było prawdopodobnie poszedł już spać była już prawie 2 w nocy.

- Mówiłam żebyście poszli się umyć i do spania bo późno już - Kiwnęła głową w stronę łazienki naprzeciwko mojego pokoju. - A i daj Hyunjin'owi jakiś ciuchy na zmianę - szybko rzuciła gdy byliśmy już przy drzwiach pokoju.

- Dobrze! - Odpowiedziałem miłym głosem wchodząc za wyższym go pokoju, otworzyłem szafę i wyjąłem z niej czarny komplet dresów który był na mnie za duży, Hyun był wyższy i bardzo wysportowany niż ja, przy nim czułem się jak patyk. - Naprzeciwko masz łazienkę, w szafce nad umywalką są ręczniki- Szybko dodałem wskazując wzrokiem na pomieszczenie.

- Dziękuję, zaraz wrócę - Odpowiedział miłym głosem i wyszedł z pokoju. Wtedy usiadłem na łóżku i zacząłem myśleć o tej całej sytuacji.

" Co jeśli nie będzie chciał że mną rozmawiać? Tatooo dlaczego ty mówisz takie rzeczy tylko mi wstyd przynosisz, z Hyunjin'em znam się ledwo 3 dni.. "  Te myśli nie dochodziły.. Ale dlaczego czułem się wtedy nie komfortowo? Nie jesteśmy nawet przyjaciółmi, ledwie kumplami. Nie wiedziałem kiedy minęło pół godziny a wyższy siedział obok mnie wpatrzony w to jak myślę.

Dotyk | Feljin | Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz