<Quackity/Alex>
Siedziałem w biurze i robiłem papierkową robotę nienawidziłem jej więc ją odstawiałem na później bo nie chciałem tego robić ale teraz musze wszystko nadrabiać a mam tego naprawdę wiele Miałem 4 kupy papierów ale teraz została mi ostatnia może gdzieś tak za 2 godziny skończę.
Podczas roboty ktoś zapukał do biura to był Funndy
-Quackity mogę otwożyć casino? Bo już jest po 3 a zazwyczaj otwieraliśmy je o 2
-CO?! JAK TO MOŻYLIWE- krzyknołem i szybko życiem klucze dla Funndy'ego żeby otwożył mój lokal (jak ja w takim tempie będę to pisać to skończe to za 4 lata od autora)
Funndy posłusznie otwożył Lokal i zaraz zaczęli się zbierać ludzie No to w konicu jest największe casino ma 3 piętra ale ludziom można wchodzić tylko na 2 bo 3 piętro jest moim domem który składa się z 2 pokoji sypialnych łazienki kuchni salonu mojego biura i jeden pokuj jest przeznaczony No alkohol różnego rodzaju i w kontach tego pokoju mam pochowane narkotyki Bo czemu by nie i tak policja nie przeszukuje mojego domu choć podejżewają mnie że cipam ale to jest nieważne.
-ehhh w konicu skończyłem robote z papierami więc trzeba iść teraz i przywitać gość w casynie- I jak powiedziałem tak i zrobiłem ludzie bardzo mnie lubią a dlaczego mnie lubią nie wiem wcześniej kiedy nie miałem jeszcze mojego własnego casina to nikt mnie nie lubił No może tam garstka ludzi mnie lubiła
Skip time o 23
W konicu zamykam lokal i będę mógł od począć od ludzi w lesie w moim ulubionym miejscu nad rzeką o której chyba i nikt nie wie ale to dobrze.
Gdy zamknołem już casino i pożegnałem się z mojimi pracownikami nie chce mi się ich wymienić bo jestem leniem gdy straciłem ich z pola widzenia to poszedłem nad rzekę i usiadłem na pniu który tam stał oczywisicie sam se go wyryłem.
Siedziałem i myślałem co będę mógł porobić jutro bo już wolne od roboty papierkowej klucze dam pewnie Funndiemu bo jemu ufam najbardziej może se gdzieś polecę by rosprostować skrzydła
I to koniec pierwszego rozdziału jutro może będzie 2 ale nie wiem bo i dziś w nocy mogę go wstawić to już zależy odemnie i od was czy chcecie kolejne rozdziały
CZYTASZ
Idiota<Quackbur>
Poetry1. Nie zwracajcie uwagi na błędy ortograficzne jeśli będą bo mam dyslekcje 2. sceny 18+ 3. Przekleństwa 4. MIłego Czytania