Wszystko od początku// drarry ale magiczne (Zawieszone)

#6

-Harry..- zaczął Malfoy

-Mozemy porozmawiać za chwilę? Pójdę do toalety zaraz wrócę.- Powiedziałem.

Pov. Draco

-Pomogę wam.- Wziąłem talerze i poszedłem do kuchni. Cała sytuacja z mieszkaniem tu i Harrym jest dość nowa i dziwna. Nie do końca odnajdywałem się w tym wszystkim. Bardzo cieszył mnie jednak fakt, że Potter poprostu potraktował mnie neutralnie.

Pov. Harry

Syriuszu, Remusie idę do siebie.- Po czym wszedłem do swojego pokoju. Zobaczyłem tam Malfoya PÓŁNAGIEGO.

-Potter? Co się tak patrzysz?- Powiedział i założył koszulkę.

-Już w własnym pokoju się nie mogę na nic patrzeć.- Przewróciłem oczami.- Chcesz coś obejrzeć?

-No dobra? Jakieś preferencje?- zapytał.

-Chyba nie? Raczej nie szukaj co chcesz.- Powiedziałem i podałem mu laptopa.
Chwilę nie patrzyłem co robi, a on wybrał jakiś horror! To nie tak, że się bałem horrorów, jednak niektóre są straszne. Popatrzyłem na nazwę i gdy zobaczyłem "Anabelle" myślałem, że dusza opuściła moje ciało.

-Jestes pewny, że chcesz TO oglądać?-Zapytalem.

-No co dałeś mi wybierać. Brzmi spoko.

-No dobra.

-A co Potter strach cię obleciał?- Zaśmiał się.

-Nie no co ty! Jeszcze zobaczymy kto się będzie bał.- Stwierdziłem całkiem pewny siebie. Bo dobrze znałem ten film. A raczej jego 1/3 bo reszty nie byłem w stanie obejrzeć.

-Co ty taki pewny siebie?- Zapytał tracąc natomiast swoją pewność siebie.

-Zobczysz.

Po jakiejś połowie filmu obydwoje sraliśmy po gaciach. Wtulałem się mocno   w Draco. Natomiast on mnie objął ręką. I kiedy tylko robiło się strasznie czułem jego silny uścisk na ramieniu.

-A nie mówiłem?- Powiedziałem po skończonym filmie.

-No miałeś rację, teraz to nie zaśniemy! Ja napewno!- zaśmiałem się cicho chociaż ja też nie chailem spać.

Jednak po godzinie obydwoje skończyliśmy wtuleni w siebie zasypiając.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
688- Kiedyś

310- Teraz

Hej co u was!