ROZDZIAŁ XVII + OGŁOSZENIE

915 28 2
                                    

2 tygodnie później

Pov. Agnes
Mineło trochę czasu od tego wszystkiego. Między mną a Ryanem trochę się polepszyło ale dalej wtyka nos w nie swoje sprawy co jest denerwujące. Jego rodzice zaczęli naciskać że powinniście zacząć przygotowania do ślubu i wesela ale nie chciałaś nawet o tym słyszeć. Jeszcze gorszą była wizja tego że podczas jednego roku od ślubu żona bossa powinna zajść w ciążę. Ale jakby nie patrzeć to ja też jestem bossem No ale natura nie działa tak że mężczyzna może zajść w ciążę a po ślubie wszystkie biznesy przechodzą na faceta. Tak rozmyślając postanowiłam skierować się do kuchni bo Poczułam się nagle głodna. Wzięłam sobie trochę szarlotki i wyszłam na taras gdzie zaczęłam wcinać takowe ciasto. Rozejrzałam się po ogrodzie i stwierdziłam że jest tu trochę za cicho i że pójdę do stajni. Gdy znalazłam się w budynku który był utrzymany w stylu takim jak cała reszta naszego domu skierowałam się do jednego z boksów gdzie znajdował się mój ukochany koń. Thor bo tak go nazwałam był cały czarny i miał zielone oczy co było żadko spotykane. Dostałam go na 10 urodziny bo moja mama chciała od zawsze żebym umiała jeździć konno i miała swojego konia. Stajnia to zresztą był jej pomysł i mówiła zawsze że tutaj czuje się najlepiej. Po 1 godzinie jazdy i zajmowania się zwierzętami dostałam telefon że jacyś ludzie chcą się że mną spotkać i że czekają w salonie. Czym prędzej pospieszyłam do domu przy okazji rozpałątując włosy z warkocza żeby wyglądać chociaż trochę jak człowiek. Otworzyłam frątowe dzwi przeglądając się przelotnie w lustrze. Weszłam do salonu a na kanapach siedzieli rodzice Ryana razem z nim i moim ojcem

-Dzień dobry przepraszam za to że jestem trochę nieogarnięta i że tak późno przyszłam-schyliłam się trochę spoglądając na mojego ojca który na món widok i na to jak wyglądam delikatnie się uśmiechnął

-Nic nie szkodzi nie jesteśmy tu długo ale najważniejsze jest to że się zjawiłaś-powiedziałam moja przyszła teściowa sama na sobie miała czarne spodnie opinające jej szerokie biodra i jasno niebieską koszulę posłałam jej krótki uśmiech i usiadłam obok Ryana.

______________________________________OGŁOSZENIE
Hej mam do wszystkich osób pytanie czy warto pisać tą książkę bo osobiście nie mam za bardzo czasu ale jeśli byście chcieli mogłabym raz w tygodniu wstawiać rozdział. Lecz jak narazie chcę to pociągnąć do ślubu a potem zobaczę jak się pociągnie.

I przy okazji dziękuję za każdą gwiazdkę i prawie 1000 wyświetleń
Kocham was
AGNES
❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Nie będziesz mną żądził!!! Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz