dziesięć

10.2K 903 36
                                    

Sobotni poranek nie był dla Stelli łatwy. Wczorajszy maraton z bajkami znacznie się przedłużył i zwyczajowa pora snu przesunęła się o kilka godzin. Luke wyszedł z ich mieszkania dopiero po dwunastej, a swoim towarzystwem skutecznie rozbudził Holly, która zasnęła dopiero o pierwszej. Stella przetarła dłonią oczy i ze zdziwieniem zauważyła, że jest już dziewiąta. Zazwyczaj o tej godzinie już dawno była na nogach, nawet w wolne dni. 

Wstając, założyła spodenki leżące na fotelu przy łóżku, a raczej ogromnych rozmiarów materacu leżącym na ziemi. Większość pieniędzy jakie zaoszczędziła, przeznaczyła na remont pokoju Holly, a w następnej kolejności reszty domu. Na jej szczęście mieszkanie w kamienicy było w naprawdę dobrym stanie i większość rzeczy pozostawionych przez poprzedniego właściciela, spokojnie mogło służyć i jej. Za pensję w księgarni, trudno jest utrzymać mieszkanie i dziecko w pojedynkę, na szczęście do pomocy ma siostrę i jej żonę. Obie zarabiają dobre pieniądze i nie mają problemu z drobną pomocą finansową. Stelli głupio jest być w połowie utrzymywaną przez innych, ale nie ma innego wyjścia, jeśli chce wychowywać córkę i zapewnić jej naprawdę dobre warunki. 
Kiedy tylko ubrała flanelowe spodnie, ruszyła w kierunku pokoju swojej córki. Od niedawna dziewczynka spała sama i chociaż Stelli czasami brakowało przytulania w nocy, wiedziała, że musi pozwolić jej na samodzielność. Drzwi do ich pokojów całą noc były otwarte. Pomiędzy pokojami znajdowała się łazienka, a drzwi wszystkich trzech pokoi wychodziły wprost na pokój dzienny połączony z kuchnią. 

Holly smacznie spała w swoim różowym łóżku księżniczki, w ręku trzymając pluszowego Shreka. Stella uśmiechnęła się na widok swojej córki i po cichu wycofała się z pomieszczenia, delikatnie zamykając za sobą drzwi. Włączyła telewizor i przełączyła na poranny program, a następnie przeszła do kuchni, żeby zrobić kawę. Kiedy ekspres wydał charakterystyczny dźwięk, kawa zaczęła się lać wprost do kubka, a po domu rozniósł się przyjemy i pobudzający zapach świeżo parzonej kawy. Kiedy już miała przyłożyć kubek do ust, zadzwonił dzwonek do drzwi. Stella szybko odłożyła kubek z parującym napojem na blat i szybko ruszyła w stronę drzwi, nie chcąc aby hałas obudził Holly. 

- Luke? Co ty tutaj robisz? - zdziwiona, wpuściła chłopaka do środka. Hemmings skorzystał z zaproszenia i niemal natychmiast pomaszerował do kuchni. Na blacie obok kawy położył papierową torbę z logo pobliskiej kawiarni i odwrócił się z uśmiechem do oniemiałej Stelli.

- Przyniosłem wam śniadanie. - Powiedział, jakby to było całkowicie normalne.

- Naprawdę nie musiałeś. 

Zbył ją jedynie machnięciem ręki, wykładając świeże rogaliki na porcelanowy talerz wyciągnięty z suszarki obok zlewu. 

- Zapowiada się dzisiaj naprawdę leniwa sobota i pomyślałem, że możemy spędzić dzień w trójkę w parku. - powiedział, uśmiechając się. - Chyba, że masz już jakieś plany.

Stella nie wiedziała jak odpowiedzieć. Dzisiejszy dzień faktycznie zapowiadał się nudno.

- Nie mam, ale.

- W takim razie idealnie. Idź wziąć prysznic, a ja przygotuje śniadanie.

______________________________________________________________

Luke wziął się ostro do podrywu. Dzisiejszy rozdizał raczej nudny, ale przynajmniej dowiedzieliście się czegoś więcej na temat Stelli.
Byłam dzisiaj na Marszu Żywych w Auschwitz (MOTL2015) i jestem wykończona. Ktoś z was może też był? 
 

Mam do was ogromną prośbę! Czy moglibyście CODZIENNIE głosować na plac zabaw Nivea w moim mieście? Bardzo, ale to bardzo mi na tym zależy. Wystarczy wpisać podwórko Nivea (http://www.nivea.pl/Porady/ext/pl-PL/podworko?dpl=deeplink-podworko), województwo Ślądkie, powiat Jaworzno i wybrać Marszałka Józefa Piłsudskiego. To naprawdę niewiele, bo wsytarczy zalogować się raz przez FB i zajmuje to zaledwie kilka sekund dziennie, a strona nie udostępnia na waszych profilach dziwnych rzeczy. Można też głosować przez email (pamiętajcie żeby potwierdzić swój głos)

ZMIENIŁAM USER na instagramie (czujcie się wolni do dania mi follow i ja pewnie dam wam backa XD)  :  julia.gaj

ask // snapchat // : carmellkowelove

instagram : julia.gaj

Twitter @noellkid 

Nowy rozdział będzie w sobote! 

co-worker || l.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz