Pov Aizawa
Od "wyprowadzenia" się Hizashiego z mojego domu mija już tydzień.
Oczywiście widzieliśmy się nie raz w pokoju nauczycielskim ale się nie odzywaliśmy do siebie co widocznie dziwiło pozostałych nauczycieli. Któregoś dnia nastomiast Nemuri mnie zapytała:
-Czemu sie nie odzywacie do siebie Aizawa?
-Sam nie wiem, od kiedy się ode mnie wyprowadził nie odzywa się do mnie, nie pisze, nie dzwoni- odpowiedziałem ze smutkiem
-Pewnie się obraził na ciebie, stało się coś takiego żeby się obraził?
-Nie, raczej nie, chyba że chodzi o to co powiedziałem mu gdy się wyprowadzał..
-A co powiedziałeś?
‐Że nie będę tęsknił ponieważ mieszkaliśmy razem 2 miesiące ale to nie moja wina
-Mhm a może zaproś go gdzieś i przeproś za to- zaproponowała
-Dobry pomysł, dzięki- odpowiedziałem uśmiechając się lekko- zaprosze go po lekcjach
[Time skip]
2 godziny później-Um... Hej Zashi-powiedziałem gdy podeszłem do Hizashiego przy wychodzeniu ze szkoły
-Cześć- powiedział bez emocji
-Chciałbyś ze mną dziś gdzieś pójść? Na przykład na jakiś wspólny spacer
-Dobry pomysł- odpowiedział tym razem wesoło
Na te słowa uśmiechnąłem się lekko.
-A gdzie proponujesz się przejść?- zapytałem
-Może do parku? (Autorka: Tak, W fanficach każda osoba idzie do parku, a jak nie do parku to do kawiarni albo lodziarni)
-Okej, to chodź
-Ide ide
[Time skip]
Godzine potem-Fajnie było, co nie Zashi?- zapytałem gdy wracaliśmy razem do domu ze spaceru
-Of course darling
Zacząłem się śmiać po wypowiedzeniu tego przez Hizashiego, nie wiem czemu
-Coś śmiesznego powiedziałem?- zapytał
-Nie nic, poprostu coś sobie przypomniałem- skłamałem
-Yhy.. okej
-No to do zobaczenia jutro w pracy
-Co? Jak to jutro? Jutro jest sobota
-A no faktycznie.. Zapomniałem- odpowiedziałem zażenowany swoją głupotą
-Nic się nie stało darling
Po tych słowach nie odpowiedziałem mu. Przeniosłem wzrok na chodnik i przyspieszyłem kroku idąc do swojego domu rumieniąc się. (Autorka: Niczym Krystian i Ola na rp na którym jestem [dobrze że nikt nie wie o co chodzi])
-----------------------------------------------------------------
No cześć..
To ja, najpewniej_to_ja...Chciałam powiedzieć że macie tu jakiś ostatni rozdział przed moim odejściem i tyle.. papa, zobaczymy się może w maju...
Kocham was 😥
CZYTASZ
W życiu wszystko zdarzyć się może||EraserMic||
FanfictionWitam w opisie kochany czytelniku! W książce mogą pojawić się rzeczy z listy pod spodem •Błędy ortograficzne/językowe •Za dużo dialogów •Nieśmieszne teksty •Cringowe wydarzenia •Mowa o krwi •Dużo omdleń Jeśli któraś rzecz z tej listy ci przesz...