Perspektywa Oliwiera
Dzisiaj w mojej pracy będzie trochę inaczej niż zwykle, ponieważ zamierzam zabrać ze sobą Kacpra, a agencja się zgodziła. Muszę przyznać, że robię to po to by się rozerwał trochę, ale też po to, ponieważ mam w tym swój mały interes, a mianowicie taki, że Kacper trochę będzie pozować, a ja bez krępacji będę mógł mu się przyglądać. Właśnie po niego jadę.
- I jak gotowy? - pytam gdy jestem na miejscu.
- Tak, ale po co ja tam idę skoro ty pracujesz? - pyta mnie.
- Dla rozrywki żebyś odpoczął przed przesłuchaniem - tłumaczę.
Nie protestował, więc ruszyliśmy. Oczywiście musiałem pamiętać żeby potem odstawić Kacpra do szpitala po wszystkim. Dojechaliśmy na miejsce i Kacper od razu dogadał się z moim szefostwem.
- Panie Majchrowski jest Pan gotowy? - zapytał mój szef.
- Jestem gotowy - odpowiedział chłopak.
Zaczęła się sesja.Uwielbiam jego uśmiech normalnie hipnotyzuje mnie.
Aż mi się gorąco zrobiło jak zobaczyłem gdy robili mu to zdjęcie.
- Wow Kacper no nieźle - wczuł się.
- Dzięki kochasiu - uśmiechnął się zadziornie i pozował dalej.
Czemu on mnie nazwał kochasiu to mnie zastanawia, ale było to słodkie.On naprawdę jest mega hot. Serio zaraz się rozpłynę, ale cicho.
CZYTASZ
Zbuntowany Nastolatek
Teen FictionKacepr Majchrowski 19 lat. Zbuntowany Nastolatek z bogatej rodziny. Mieszka w Warszawie i jest homoseksualistą Ta książka nie ma na celu nikogo obrażać 18+ Dla @Klaudia_Sobel 🦋 spontan