Wszystko okej, Clarie?

437 16 21
                                    

Obudziłam się ze strasznym bólem głowy, myślałam, że zaraz umrę. Bolą mnie zatoki i strasznie mi zimno nawet gdy leżę pod kocem i kołdrą. Koszmar. Podeszłam do lustra i dostrzegłam czerwone oczy, czerwone okolice nosa, i czułam jak rozsadza moją głowę.

Mam gorączkę, katar i jestem przeziębiona. Myślę, że to wszystko przez wczorajszy taniec w deszczu, ale było warto, w ogóle tego nie żałuje.

nowa wiadomość  (3) od mikeyourdad

~ powiadomienie z instagrama? kto do mnie pisze o 6:30, sprawdzę ~ pomyślałam i dostrzegłam trzy wiadomości od mojego przyjaciela Mike'a

mikeyourdad
Hej Clarie, będziesz dziś w szkole?

mikeyourdad
HALOOOOOOOOO!!

mikeyourdad
Wszystko okej, Clarie?

yourdreamclarie
Tak wszystko dobrze, zostanę dziś w domu, jestem chora. A tak w ogóle, czemu wczoraj cię nie było? martwiłam się.

mikeyourdad
Byłem u Babci, moja mama miała wolne więc odwiedziliśmy ją.

yourdreamclarie
Twoja mama? mmm pozdrów panią wheeler ode mnie..

mikeyourdad
Pierdolnij się w ten łeb i zostaw moją mamę.

yourdreamclarie
Pani Karen jest hot, kocham ją.

mikeyourdad
Wiem, ona ciebie też. Dobra idę do szkoły, kocham cię pa, Clarie <3

yourdreamclarie
Też cię kocham, Mike. Do zobaczenia jutro w szkole<3

Postanowiłam dziś zostać w domu, nie chce straszyć moim wyglądem ludzi w szkole. Spędzę miły dzień sama ze sobą, zadzwonię do mojej mamy i zapytam jak tam u nich.

dzwonienie do: mamitka<3

-Cześć skarbie, jak się trzymasz? - zapytała miło moja mama.

-cześć mamuś, dobrze jest. Jestem chora więc dziś nie idę do szkoły niestety - odpowiedziałam i zaczęłam robić ciepłe kakao.

-Właśnie słychać po twoim głosie, że jesteś przeziębiona misiu, potrzebujesz czegoś? - ponownie zapytała, uwielbiam moją mamę..

-Nie, dziękuje. Narazie wszystko mam co mi potrzebne, kiedy mnie odwiedzicie? - zapytałam z nadzieją, że w końcu się zobaczymy po 4 tygodniach

-Oj kochanie, nie wiem sama. Tata narazie pracuje, Lila tęskni. Odwiedzimy cię jak najszybciej aby twój piesek w końcu się z tobą zobaczył! - krzyknęła szczęśliwie kobieta

-Też tęsknie za Lilcią, dobrze, muszę kończyć. Pozdrów tatę i przyjeżdżajcie jak najszybciej - powiedziałam równie szczęśliwa jak ona.

-Dobrze, zaplanujemy coś. Kocham cię, do zobaczenia, Clarie.

-Też cię kocham, mamo. Do zobaczenia, pa - pożegnałam się z mamą i zaczęłam robić sobie śniadanie.

Na śniadanie zjadłam zwykłe płatki kukurydziane, nie mam na dzisiaj żadnych planów więc po prostu zostanę w domu. Poszłam na górę i zaczęłam się ubierać, dzisiaj stawiam na wygodę i komfort. Ubrałam się w szare dresy i czarny oversize t-shirt, do tego zwykłe białe skarpetki z nike i moje ulubione różowe kapcie z futerkiem. włosy wyglądały przyzwoicie więc nie muszę ich myć, po prostu spięłam je w luźnego koka. Umyłam twarz i zrobiłam mój codzienny makijaż. Pościeliłam łóżko i posprzątałam w pokoju, wyniosłam naczynia itp. Gdy posprzątałam na górze, zeszłam na dół i tam zaczęłam sprzątać. Po 30 minutach miałam wszystko posprzątane, odkurzone i umyte. Wspaniałe, teraz mogę włączyć Netflix'a i odpoczywać.

Była już 13:21 ~pff, przegrywy mają matmę~ pomyślałam i zaczęłam się śmiać pod nosem.

Peter's Pov:

Clarie dziś nie ma? dziwne, mówiła, że będzie. No cóż, może nie mogła? albo coś się stało? kurwa, martwię się.

Pełno myśli biegało po mojej głowie, czy coś się stało czy postanowiła zostać w domu, cholera, po szkole pójdę sprawdzić czy wszystko z nią okej. Może się rozchorowała? Kurwa nie wiem.

~ Peter, sklej pizdę z tym czy coś jej się stało, pójdziesz po szkole i sprawdzisz, nic trudnego~ pomyślałem i zacząłem skupiać się na lekcjach.

Clarie's Pov:

Nie mam kompletnie nic do roboty, muszę się czymś zająć bo zwariuje.. hmm, może zamówię coś do jedzenia? jest już po 14 i zrobiłam się głodna, zobaczę jak tam mój stan konta w tym miesiącu. Moja mama przelała mi pieniądze wczoraj wieczorem, trzeba sprawdzić budżet.

Obecny stan konta: 10.423

Dobra, przeżyjemy. Zamówię pizzę, czyli tradycyjne zamówienie każdego.

dzwonienie do: Pizza Hut

-Dzień dobry, w czym mogę służyć? - zapytał pracownik pizzeri.

-Dzień dobry, poproszę małą pizzę peperoni i jakiś napój gazowany do tego - złożyłam zamówienie i przygotowałam portfel.

-Dobrze razem będzie 15,47$, jaki adres? - zapytał ponownie pracownik

-Elm street 33, dziękuje bardzo. Dowidzenia - pożegnałam się z pracownikiem a on zrobił to samo, teraz tylko czekać.

Dobra więc jedzonko powinno był za niecałe 30 minut, czuje się już lepiej ale nadal postanawiam zostać w moich wygodnych ciuchach, nie będę się przebierała.

Czekałam ponad 20 minut, gdy nagle usłyszałam dzwonek do drzwi, wstałam szybko z kanapy i otworzyłam miłemu panu, jak się okazało, był to mój obiad. Pizza, bo tylko na tyle mnie stać.

- Proszę bardzo, mała peperoni i duża cola - powiedział dostawca i wręczył mi moje zamówienie.

-Dziękuje bardzo - odpowiedziałam i zamknęłam drzwi, no i na wszelki wypadek je zakluczyłam, bo jeszcze ktoś mi się włamie i mnie porwie, a tego byśmy nie chcieli.

Była już prawie 20, nikt nie pisał, nikt nie dzwonił. Smutne. Nawet Peter nic nie napisał, nawet nie zapytał się jak tam u mnie. Miałam rację, Peter to typ chłopaka który chce zaliczyć a potem papa, jakby mu trochę zależało to napisałby chociaż głupie "cześć" ale tak się nie stało, trudno.

Peter's Pov:

Siedziałem właśnie na kanapie gdy przypomniałem sobie, że miałem iść do Clarie po szkole, cholera całkowicie zapomniałem, kurwa. Wiedziałem, że o czymś zapomniałem, biedna Clarie. Szybko wstałem i udałem się do pokoju w celu ubrania się, tym razem padło na czarne jeansy i białą bluzke oversize, szybko umyłem włosy i wyszedłem z domu kierując się do sklepu.

Moje włosy były całe potargane, mokre i w nieładzie, trudno. Wszedłem do sklepu i udałem się na dział z przekąskami szukając jakichś przegryzek. Gdy znalazłem to co chciałem, poszedłem prosto do kasy, by nie tracić czasu.

Miła pani szybko skasowała produkty a ja jej zapłaciłem, śpiesząc się do Clarie, myślałem o tym co będziemy mogli robić, ale pewnie uzgodnimy wszystko na miejscu razem z Clarie, pewnie padnie na jakieś filmy albo chociażby jakieś seriale. Może być byle co, ważne, że z nią. Naprawdę się w niej zakochałem.

Clarie's Pov:

- Cholerny kretyn z tego Petera, nawet się mną nie przejmuje! wiedziałam że robi to tylko z uprzejmości, jebany Ballard pewnie już o mnie zapomniał - krzyknęłam wkurzona strącając przy tym wazon z całej siły.

-Nie prawda - rozległ się głos Petera w pomieszczeniu - Zależy mi na tobie - dokończył

~Kurwa~

Please, Take my Hand || Peter Ballard (001) ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz