Clarie...?

380 23 26
                                    

Na wstępie rozdziału, bardzo proszę o to abyście zostawiali gwiazdki i komentarze pod rozdziałami, bo to mnie motywuje do dalszego pisania książki. Z góry dziękuje, i zapraszam  do czytania nowego rozdziału.

Peter's Pov:

Obudziłem się jako pierwszy, podniosłem się na łokciu i przetarłem oczy dłońmi. Spojrzałem na Clarie, jest taka piękna, taka bezbronna, taka słodka. Wspomnienia z wczorajszej nocy wkradły się do mojej głowy, na mojej twarzy automatycznie zagościł wielki uśmiech. Wstałem z łóżka i przykryłem Clarie kołdrą, pocałowałem ją delikatnie w czoło i zacząłem się ubierać.

Zszedłem na dół i ubrałem buty. Dostałem wiadomość na instagramie, o tej godzinie?
Dziwne, jest dopiero 08:34.

hot.james19
Siema stary, wiem, że jest wcześnie. Ale czy nie chciałbyś może spróbować czegoś nowego?

peter.ballard420
Czego spróbować? co masz na myśli, James?

hot.james19
Mam ecstasy + xanax, zostało mi po imprezie i chciałbym spróbować z moim kumplem.

peter.ballard420
Pojebało cię? wiesz, że nie tykam takich rzeczy. Poza tym jestem u Clarie, ale śpi.

hot.james19
Nie daj się prosić, Peter. Po jednym razie nikt jeszcze nie umarł.

peter.ballard420
Nie jestem przekonany, co do tego...

hot.james19
Od jednego razu się nie uzależnisz, Peter. Proszę cię jako dobry przyjaciel, spróbujmy.

peter.ballard420
Niech ci będzie, już jadę.

Wziąłem kluczyki ze stołu i wyszedłem z domu. Wsiadłem do samochodu i odpaliłem silnik, zapiąłem pasy i wyjechałem z posesji Clarie.

Gdy dojechałem, szybko wszedłem do domu James'a, zastałem go w salonie. Siedział na kanapie i trzymał w ręce dwa woreczki z zawartością narkotyków.

-Jesteś w końcu - powiedział podekscytowany James i odwrócił się, aby na mnie spojrzeć.

-Dobra, próbujemy - powiedziałem spokojnie i usiadłem na kanapie obok James'a.

James podał mi jeden woreczek z zawartością, a drugi zostawił sobie.

-Otwieramy - odparł James i otworzył swój woreczek, ja natomiast otworzyłem swój i wysypałem na rękę dwie tabletki.

-To na 3 - powiedziałem.

-1 - powiedział James i uśmiechnął się.

-2 - zestresowałem się, a co jeśli coś się stanie..

-3 - zakończył James i wrzucił do buzi dwie tabletki, popijając je piwem.

Ja zrobiłem to samo, usiedliśmy na kanapie i czekaliśmy na efekty owych narkotyków.

Clarie's Pov:

Obudziłam się, lecz Petera nie było już obok, zeszłam po schodach i sprawdziłam czy tam przypadkiem nie ma chłopaka. Dzwoniłam do niego parę razy i nie odebrał, dziwne.

-Peter?! - krzyknęłam, ale nie dostałam odpowiedzi. Głucha cisza, ani śladu blondyna.

Napiszę do James'a, może on będzie wiedział gdzie znajduje się Peter. Może akurat są razem.

yourdreamclarie
James? wiesz może gdzie jest Peter?

hot.james19
Jest u mnie w domu.

Please, Take my Hand || Peter Ballard (001) ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz