Dziś mogę z uśmiechem i dumą, powitać was w nowej i lepszej wersji (mam nadzieje, że tak będzie) Czerwone Oczy. Patrząc na moją pierwszą książkę z jaką rozpoczęłam tutaj przygodę te kilka lat temu, mogę powiedzieć dziś, że jej wykonanie zostawia wiele do życzenia i czytanie jej ponownie wprawie mnie w mały wstyd i zakłopotanie. Nie ukrywam, mam ogromny sentyment do tego opowiadania, dzięki któremu jestem tutaj, więc dlatego stwierdziłam, że zamiast ją zmieniać i starać się cokolwiek poprawić by była jakkolwiek lepiej poprawiona, to stwierdziłam, ze napiszę ją od nowa. I moje "cudeńko", z którym rozpoczęłam tu historię za niedługo schowam i już nikt oprócz mnie, nie będzie miał do niego wglądu.
Osoby, które wcześniej czytały moje pierwotne wypociny i mimo wszystko im się to spodobało, dziękuje z całego serca za miłe przyjęcie i wypowiedzenie się, co o tym myślicie. To dzięki wam wzięłam się za siebie po tych latach chcąc polepszyć moje opowiadanie. Oczywiście miło mi powitać i nowe osoby, które znalazły moje pomysły. Mam nadzieję, że przypadną wam one do gustu.
Zauważyłam w Czerwone Oczy (w tej starej wersji), wiele nierozwiniętych i z kija wziętych wątków, oraz niedokończonych spraw jak i myśli, które się tam pojawiały, albo pojawią się ponownie, ale zakończone lub mogą nie pojawić się w cale. Nowsza wersja jaka przyleciała mi do głowy będzie w niektórych wątkach bardzo się różnić, mogą pojawić się nowe rzeczy jak i te stare, tylko lepiej zapisane.
Same rozdziały będą wstawiane co niedziele, jak coś się zmieni to będę oczywiście informować.A teraz oficjalnie... z wielką radością Zapraszam na nowe Czerwone Oczy
Gorąco pozdrawiam
__Blanka__ <3
CZYTASZ
Czerwone Oczy - Nowa Wersja
RandomCzas kiedy nastał pokój, ale czy na długo? Uchiha Karasu - najstarsza córka rodziny Uchiha ukaże nam drugą stronę medali tego spokoju. Zobaczmy jak sobie radzi, a czy ktoś będzie w stanie ją zrozumieć? Dowiedzmy się tego razem zagłębiając się w jej...