Środa, minęły już ponad trzy dni gdy jestem w domu sama. Czas leci mi szybko ze względu na szkole, nauka znajomi sprawdziany, notatki. Wszystko pochłania czas a ja chciałabym skupić się na nauce, to też dzisiejsze popołudnie spędzam przy matematyce, której nienawidzę cała sobą. Próbuje, staram się a i tak wynik okazuje się być błędny. Jak? Naprawdę chciałabym wiedzieć. Westchnęłam wstając z fotela i wychodząc z pokoju, weszłam do łazienki i spojrzałam w lustro. Naprawdę opadam z sił z ta matematyka, najgorszy przedmiot jaki może istnieć.
Podreptałam do kuchni w której zapaliłam światło gdyż mamy godzinę dwudziesta i jest już dosyć ciemno, otworzyłam lodówkę z której wyjęłam mleko a z szafki płatki oraz miskę następnie przygotowując sobie kolacje, po skończeniu usiadłam przy wyspie kuchennej i przeglądając portale społecznościowe, jadłam.
Zmarszczyłam delikatnie brwi w momencie w którym dostałam powiadomienie o dodaniu mnie do jakieś grupy na whatsapp.Eliot Hole: Siema !Co powiecie na kolejne wspólne chlanie w piątek?
Stella Scott: Ja jestem za, potrzebuje oderwania się od rzeczywistości ;/
Aron Morgan: Jeśli stawiasz to luz Hole XD
Eliot Hole: Stawiać to ci może ktoś inny Aron.
Stella Scott: Ja znam kogoś takiego! Pół szkoły będzie chętne!
Aron Morgan: :OOO
Eliot Hole: Ej Vanessa, żyjesz? ;3
Vanessa Styles; umarłam z zażenowania czytając wasze wiadomości, pogrzeb w piątek u mnie w domu. Zapraszam serdecznie xd
Stella Scott: O kurwa to już mamy miejsce do picia! XDD
Eliot Hole: Liczyłem na to Styles ;3
Aron Morgan: U mnie tez można ;p
Vanessa Styles; ale u mnie wola bardziej ;)
Aron Morgan: Nie mrugaj do mnie Ness. :)
Vanessa Styles; Będę ;)
Eliot Hole: Oj, ktoś tu na kogoś leci :p
Aron Morgan: Kto na kogo? Ty na Stellę? :3
Stella Scott: Ty na Van, Morgan ;p
Aron Morgan: Nie od dziś :D
Eliot Hole: Miłość rośnie wokół naaaas ;3
Aron Morgan: Typ właśnie przyznaje się, że podkochuje się w Stelli ;3
Vanessa Styles; O kurwa czego ja się tutaj dowiaduje ;)
Zaśmiałam się blokując urządzenie i wkładając je do tylnej kieszeni jeansów. Po załadowaniu zmywarki udałam się na górę do swojego pokoju uprzednio upewniając się czy zamknęłam drzwi od domu. Wzięłam czysta bieliznę oraz piżamę i podreptałem do łazienki znajdującej się na tym samym piętrze.
Wytarłam swoje ciało białym ręcznikiem uprzednio innym zawijając włosy w turban, ubrałam na siebie przygotowane rzeczy i po chwili zdjęłam ręcznik w głowy odkładając go na miejsce, rozczesałam swoje długie ciemne włosy następnie zabierając się za ich suszenie.
Po około piętnastu minutach siedziałam już na łóżku zastanawiając się po co komu jest szkoła i dlaczego już jutro jest czwartek. Wzięłam do ręki telefon który wcześniej podłączyłam do ładowania a następnie ułożyłam się wygodniej na łóżku zabierając się za przeglądanie stron internetowych. Widząc iż Aron wysłał mi snapa, weszłam tam aby go otworzyć, zdjęcie chłopaka w lustrze bez koszulki chwile po treningu wywołało na mojej twarzy lekki uśmiech, a po chwili zagryzła wargę ciesząc się iż wysłał snapa dając go bez limitu.
Stwierdziłam jednak, ze pośmieje się z niego i weszłam we wiadomości pisząc do chłopaka.
CZYTASZ
Stay with me, baby.
Teen FictionZakochaj się w kimś, kto robi rzeczy niemożliwe, aby zobaczyć Twój uśmiech. Kimś, kto chwali się Tobą przed swoimi przyjaciółmi i rodziną. Zakochaj się w osobie, która ceni Twoje uczucia, a nie swoją dumę. Zostań ze mną, kochanie. @toszczescie2022