Witajcie kochani! mam dla Was świeżutki odcinek<3 a dzisiaj: Yoongi nadal chce ściągnąć Jiminowi spodnie, Jungkook chce obić wszystkim mordy, a Tae nic nie chce, ale jak zwykle wpada w największe kłopoty:)Zapraszam<3
Uważajcie na siebie i pijcie dużo wody. Życzę Wam spokojnego tygodnia<3 i widzimy się za tydzień:)
I jak zawsze na koniec prośba, jeżeli Wam się podoba zachęcam do głosowania, komentowania, polecania itd. To naprawdę mobilizuje i bardzo, bardzo to doceniam<3
✾
- I co teraz? - Jimin skrzyżował ramiona, patrząc na chłopaka.
Yoongi uśmiechnął się szeroko.
- Możesz ściągnąć spodnie? - powiedział entuzjastycznie.
-Nie ma co, od razu przechodzisz do rzeczy - wymamrotał Jimin do siebie - nie będę ściągać spodni, najpierw zaproś mnie chociaż na kolację! - powiedział już głośniej, przewracając oczami.
Yoongi zmarszczył brwi.
- Kolację? - spytał - jesteś głodny?
Jimin spojrzał na niego uważnie.
-Nigdy nie randkowałeś co?
-Nie znam się na ludziach - Yoongi wzruszył ramionami - w naszym świecie nie spotkałem nikogo takiego jak ty.
- Kim właściwie... - Jimin zawahał się - jesteś? Jakimś demonem?
-Jestem Głosem - odpowiedział Yoongi pewnie.
-Mało mi to mówi.
-Mi też - Yoongi wzruszył ramionami - po prostu istnieje.
-Aha - Jimin nie wiedział co na to odpowiedzieć.
Nowy towarzysz nie wydawał mu się groźny, raczej ekscentryczny i lekko zagubiony. Do tego wyglądał całkiem przystojnie i Jimin mógłby przysiąc, że gdyby nie był wytworem piekieł, chętnie zaprosiłby go na randkę.
-Mogę w takim razie poprosić cię o coś innego? - Yoongi wstał z krzesła i podszedł bliżej chłopaka.
Jimin przełknął ślinę przesuwając się bliżej ściany. Przystojny czy nie, nadal mógł zrobić mu krzywdę.
-Ale nie zamienisz mnie w jakąś żabę albo coś, prawda? - spytał niepewnie.
Yoongi pokręcił głową i wystawił lekko swoją dłoń.
-Mogę dotknąć twojego serca? - spytał cicho.
-Serca? - to pytanie zaskoczyło Jimina.
-Czytałem, że wasze serce bije - wytłumaczył Yoongi - chciałbym wiedzieć, jak to jest. Nie mogę poprosić o to Tae, bo Jungkook się zdenerwuje, a poza nim znam tylko ciebie.
-Och, to chyba w porządku - Jimin podciągnął powoli swoją koszulkę do góry i złapał rękę chłopaka nakierowując ją na swoją pierś - czujesz? - spytał, gdy dłoń Yoongiego dotknęła jego nagiego ciała.
Yoongi przez chwilę milczał, a potem pokiwał powoli głową.
-To miłe uczucie - powiedział cicho.
-Wiesz... - powiedział Jimin patrząc na niego - może moglibyśmy...
-Eghm...- nagły głos zza jego pleców sprawił, że Jimin aż podskoczył.
CZYTASZ
HELL ABOVE ME ** taekook**
FanfictionTaehyung jako nastolatek wyznaje swoje uczucia klasowemu koledze. Zostaje jednak upokorzony, a niedługo potem jego szkolna miłość umiera w niewyjaśnionych okolicznościach. Kilka lat później Tae wzywa przypadkiem z powrotem do świata żywych swoją daw...