☆
Już jutro koncert. Naprawdę bardzo się cieszę. Jednak dalej nie mam pojęcia co mogę nałożyć. Nie myśląc długo zadzwoniłem do mojego stylisty, którym oczywiście jest Jeongin.
Blondyn ma bardzo fajny styl i nie raz przygotowywał mi outfity na różne okazje, a ludzie chwalili go za to, jak dobrze wyglądają na mnie ubrania, które wybierał. Zawsze umiał podkreślić coś w mojej urodzie, i mimo tego, że najczęściej były to piegi, nie przeszkadzało mi to. Wręcz przeciwnie dzięki temu zaakceptowałem je, chociaż nie było to łatwe.
Wiele razy kłóciłem się z nim o to, że chce je zakryć. Dochodziło nawet do tego, że Jeongin wychodził z mojego domu i nie odzywał się przez następny tydzień. Ostatnia taka kłótnia miała miejsce dwa miesiące temu, a ja wtedy obiecałem blondynowi, że postaram się do nich przekonać.
☆
Po 15 minut Jeongin był już u mnie. Nie wspominając już o tym, że wszedł jak do siebie, rzucił wszystko byle jak na kanapę, a następnie zaczął grzebać mi w szafkach w poszukiwaniu swoich ulubionych płatków.. było okej.
Gdy już znalazł nieotwarte opakowanie przysmaków, nerwowo wyciągnął je z szafki i szybko rozerwał folię przez co wszystkie, a raczej większość wysypały się na podłogę.
- Yang do cholery!! - krzyknąłem, a chłopak stał w szoku.
- Moje kochane płatki!! - rzekł, dosłownie rzucając się na kolana.
- Pomóż mi je zbierać!
- Mogę je zjeść? - zapytał głupio.
- Zgłupiałeś do reszty? - odpowiedziałem pytaniem na pytanie.
- Kiedy ostatni raz odkurzałeś?
- Chwile przed twoim przyjściem, a co? - zapytałem.
- To znaczy, że podłoga jest czysta... - powiedział, po czym wziął garść chrupek i włożył je sobie do ust.
- Jezu Jeongin oszalałeś?!
- Nwiep, jestwem cawkowiwcie nowmpawmy - powiedział niezrozumiale.
- Najpierw zjedz, a potem mów - odpowiedziałem zrezygnowany. Chwile niestety trzeba było poczekać, bo buzia chłopaka była cała wypełniona czekoladowymi kulkami.
- Mówiłem, że nie, jestem całkowicie normalny - rzekł.
- No raczej bym nad tym pomyślał - odpowiedziałem.
- A ja nie
- A ja tak
- A ja ni-
- Dobra koniec - powiedziałem.
Po 20 minutach, które wydawały się jakby trwały całą wieczność podłoga była czysta. Płatki, które nie były roztrzaskane wrzuciliśmy do miski, to znaczy ja wrzuciłem bo Jeongin płakał gdzieś w kącie.
☆
- Właściwie, to gdzie będziesz stał podczas koncertu? - zapytał blondyn, gdy wchodziliśmy po schodach do mojego pokoju.
![](https://img.wattpad.com/cover/309669796-288-k807540.jpg)
CZYTASZ
Concert | Hyunlix
Fanfic„Patrzyłem na bruneta z dużym szokiem, oczy chłopaka jednak nie wyrażały żadnych emocji. Ciemnowłosy jedynie wstał i zaczął biec dalej." Hwang Hyunjin jest idolem przyciągającym ludzi z całego świata swoim głosem jak i miłym wręcz promiennym charakt...