17. why you don't love me?

1K 55 26
                                    

^!^ Odrazu mówię, że akcja jest pisana od momentu kiedy Hyunjin wrócił do domu po kłótni z Felix'em. Czyli po prostu 31 grudnia^^ ^!^

POV Hyunjin

To tak działa złamane serce? Nie ustający ból przeszywający mnie od stóp do głów. Natrętne myśli które mówią ci, że już nie ma sensu o niego walczyć? Że to koniec? Pieprzyć takie myślenie. Nie chce się poddawać. Nie jeśli chodzi o niego.

Z hukiem wparowałem do domu, odrazu kierując wzrok na tą jedną osobę siedzącą na kanapie. Szybko podszedłem do chłopaka, łapiąc go za nadgarstek, a następnie zaciągając do jednego z pokoi, nie ważne już którego.

Szaro włosy zamknął drzwi, a następnie stał przez chwilę opierając się plecami o nie, wpatrując się we mnie. Po chwili jednak powoli zaczął się do mnie przybliżać, próbując złapać moje ramię. Odrazu zareagowałem próbując zapowiedź jakiemukolwiek kontaktu cielesnego z nim.

- Nie dotykaj mnie - powiedziałem, lekko się cofając.

Chłopak nic nie odpowiedział tylko spuścił głowę. Po chwili jednak usłyszałem cicho szloch. To chyba najgorszy sylwester jaki miałem.

- To nie sprawiedliwe - wydukał.

- Co niby?

- To ja byłem przy tobie przez ten cały czas! - krzyknął podnosząc głowę.

- Do czego zmierzasz Seungmin? - zapytałem łapiąc kontakt wzrokowy z młodszym.

- Dlaczego wybrałeś jego, a nie mnie? To ja pierwszy cie pokochałem.. co ma on czego ja nie mam? - mówił drżącym głosem.

- Miłość to nie są wyścigi Min - odparłem.

- Myślałem, że po tym pocałunku spojrzysz na mnie w ten romantyczny sposób. Takim jakim darzysz Felix'a - zaczął szaro włosy, ignorując moje wcześniejsze zdanie.

- To jest takie nie sprawiedliwe - dopowiedział, płacząc jeszcze bardziej. - Dlaczego nigdy nie chciałeś się ze mną przytulić? Dlaczego tylko on na to zasłużył.. - pytał młodszy.

Robiło mi się coraz bardziej szkoda Seungmin'a. Jednak nie byłem wstanie się ruszyć, ani żadne słowo nie chciało wyjść z moich ust, mimo wielu prób. Stałem jak wryty spuszczając głowię i słuchając dalej tego co mówi.

- Czemu dla niego od samego początku byłeś taki miły, a nie dla mnie? To ja byłem przy tobie od samego początku.. To ja powinienem dostać twoją miłość, nie on.. - powiedział.

- Czemu mnie nie kochasz Hyunjin? - zapytał po chwili ciszy.

Po tym pytaniu odrazu podniosłem wzrok.

- Przepraszam.. - to było jedyne co mogłem w tym momencie z siebie wydusić.

- Dlaczego mnie przepraszasz?

- Wybacz, że nie jestem w stanie spojrzeć na ciebie w ten sposób jaki byś chciał, żebym spojrzał.. - powiedziałem ponownie spuszczając głowę. - Nie jestem jedyny na tym świecie. Jeszcze znajdziesz kogoś w kim się zakochasz - dopowiedziałem posyłając chłopakowi lekki uśmiech.

- D-Do czego zmierzasz? - wydukał cicho.

- Odpuść sobie Seungmin.. - rzuciłem pewnie, a następnie ominąłem szaro włosego i wyszedłem z pokoju.

Zamknąłem za sobą drzwi, oparłem się o nie, a po chwili usłyszałem cichy płacz. Wybacz mi Seungmin. Wybacz mi, że jestem taki okrutny i, że przeze mnie cierpisz, wybacz mi..


^!^ Teraz wracamy do czasu akcji w domu Felix'a po przyjściu Changbin'a ^!^

POV Felix

- Rozmawiałeś z Seungmin'em po tym wszystkim? - zapytałem.

- Chciałem, ale on miał mnie kompletnie gdzieś, to boli.. - odpowiedział, masując lekko swoje przedramię. - A ty?

- Co ja?

- Rozmawiałeś z Hyunjin'em? - zapytał trochę niepewnie.

- Nie i narazie się na to nie zbieram - odpowiedziałem beznamiętnie.

- Myślę, że powinieneś to z nim wyjaśnić w końcu go kochasz - mówił nie obdarowując mnie nawet jednym spojrzeniem.

- Skąd wiesz, że go kocham? - zapytałem lekko się krzywiąc.

- Han wszystkim wypaplał - odpowiedział cicho podśmiechując.

- Nie mam już do niego siły - powiedziałem odgarniając swoje lekko roztrzepane włosy z czoła.

- W każdym razie, ja już się będę zbierał - rzucił po chwili starszy, wstając w fotela.

Mruknąłem tylko cicho, a następnie razem z czarno włosym skierowaliśmy się do przedpokoju. Chłopak szybko założył buty i kurtkę, po czym podszedł do drzwi.

- Dziękuje, że mnie wysłuchałeś - powiedział obdarowując mnie ciepłym uśmiechem.

- Nie ma za co naprawdę - odpowiedziałem odwzajemniając uśmiech i machając lekko ręką.

——————————————————————

Jak się czujecie?^^

Przepraszam za błędy!

Concert | HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz