Oczami Ao-Ki:
Siedziałam pod ścianą myśląc tylko o Heroldach. Miałam jeszcze siły lecz nie tak dużo jak wcześniej, nie mogłam zaatakować Voidusa gdyby wszedł, mogłabym tylko go uderzyć pięścią. Jestem dość silna tylko on z sto razy silniejszy. Heroldowie aktywowali już dwie kolumny jak aktywują kolejną to Darkanie będą na tyle słabi, że będę mogła myśleć o ucieczce. Na razie myślę o tym by Heroldowie aktywowali kolejną kolumnę.
Westchnęłam i głowę pochyliłam w dół.Ao-Ki: Heroldowie, tęsknię za wami.
Usłyszałam jakieś kroki, które szły najwidoczniej w moją stronę. Pod kuliłam nogi i wszedł Voidus.
Voidus: Ao-Ki zapytam póki jeszcze żyjesz. Gdzie jest Serce Gaji? Jeśli nie odpowiesz po dobroci, będę musiał zrobić to inaczej, czyli bardziej bolesne dla ciebie, a tego bym nie chciał.
Wzrok miałam złowieszczy, nie dałam się zastraszyć!
Ao-Ki: Póki żyje będę strzegła serca!
Powoli zaczęłam wstawać.
Ao-Ki: I nie pozwolę byś go dostał!
Voidus stworzył wiązkę mroku i strzelił we mnie. Odepchnęło mnie w ścianę, upadłam na kolana i jeszcze utrzymywałam się na rękach. Zabolało! Nienawidzę gdy tak robi! Voidus do mnie podszedł mając złą minę a ja byłam nie ruchomo. Voidus schylił się do mojej twarzy a ja powoli podnosząc głowę patrzyłam na niego z wściekłością.
Voidus: Widocznie nie chcesz iść po dobroci, będę zmuszony podejść do tej sprawy inaczej.
Ao-Ki: Co będziesz chciał, ze mną zrobić?
Voidus: Dowiesz się wkrótce, jak na razie siedź tu grzecznie i odpocznij bo za chwilę po ciebie wrócę i zabiorę ci trochę energii.
Voidus szybko wyszedł a ja się na niego rzuciłam z pięścią. Chciałam walnąć go w głowę ale za późno. Voidus wyszedł bardzo szybko i kryształy, które pojawiały się i znikały po wejściu lub wyjściu Darkan pojawiły się i zostałam porażona darkańską błyskawicą. Odepchnęło mnie i zemdlałam. Leżałam przy ścianie, ręce miałam położone przy twarzy.
CZYTASZ
Władczyni Gormu-Ao-Ki (Gormiti)
RandomWitajcie! To jest moja pierwsza praca, więc mam nadzieję, że się spodoba. Pokazuje jak wyobrażałam sobie koniec 2 sezonu. Dzięki tej opowieści będziecie mogli zrozumieć dalsze części które napisze...