Kolumna Zaufania #2

95 4 5
                                    

Oczami Ikora:

Dolecieliśmy na miejsce. Gdy zeszliśmy z Hiperbestii gdzieś 40 metrów od nas był Fylkir i ta archeologiczka Icy. Icy klęczała na ziemi i szukała czegoś obok miejsca gdzie wcześniej był Lodowy Artefakt a Fylkir stał za nią i na nią patrzył. Coś do siebie mówili ale było to słyszeć.

Fylkir: Dlaczego wogóle tu jesteśmy? Nic tu nie ma, po co król nas tu wysłał?

(Icy miała taki łagodny głos)

Icy: Bo wiesz, że tutaj coś się działo. Były jakieś błyski i wybuchy, musimy zbadać to miejsce. Po za tym może będą tu jakieś stare artefakty czy co kolwiek.

(Dziękuję x-Mira124-x za ten kolejny piękny obrazek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Dziękuję x-Mira124-x za ten kolejny piękny obrazek. Ja nawet nie prosiłam bo wiedziałam, że masz teraz inne obowiązki takie jak technikum a ty i tak zrobiłaś. Jesteś niesamowita! Dziękuję, że znalazłaś czas by to narysować!)

Fylkir wziął śnieżkę i w nią rzucił.

Icy: Rzucasz mi wyzwanie?

Podniosła się i zaczęła go rzucać śnieżkami. Byliśmy od nich jakieś 10 metrów i Icy nas zauważyła. Gdy mnie zobaczyła ukłoniła się.

Icy: Witaj książę Ikorze!

Fylkir podszedł i dał rękę na ramię Icy a ona się wyprostowała.

Fylkir: Siemasz kuzynie! Co cię tu sprowadza?

Ikor: Mamy misje, którą musimy wykonać. Bardzo szybko.

Icy: Chwila jesteście Heroldami?

Riff: Oczywiście!

Icy: Wow! Proszę mi wybaczyć ale mogę zerknąć?

Wskazała na mój karwasz. Pokiwałem głową a ona podeszła. Wyciągnąłem rękę do przodu na której miałem karwasz a ona się mu przyglądała z wielkim zainteresowaniem.

Icy: To jest najbardziej imponujący artefakt jaki zobaczyłam! Dziękuję!

Odsunęła się i podeszła do Fylkira a on dał z powrotem rękę na jej ramie.

Icy: Teraz możecie zająć się misją.

Fylkir na nas popatrzył.

Fylkir: A gdzie ta dziewczyna? Wiecie ta fioletowa jak Darkanie?

Zrobiliśmy smutne miny ale także zdziwione, że z Darkanami ją porównał.

Trek: Dlaczego tak przypuszczasz?

Fylkir: Icy tak przypuszcza.

Icy na niego srogo popatrzyła.

Icy: Ja tak nie przypuszczam tylko to zauważyłam! Nie mówię, że strażniczka jest Darkanką! Po za tym gdzie ona jest? Chciałabym z nią porozmawiać, ona wie tyle rzeczy których chciałabym się dowiedzieć!

Władczyni Gormu-Ao-Ki (Gormiti)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz