Krople deszczu spływały mi po włosach i twarzy rozmazując mój makijaż. W tle słyszałam krzyki i głośną muzykę, ale nie potrafiłam się ruszyć.Chciałam żeby to wszystko wokół mnie zniknęło. Chciałam żeby po prostu przestało boleć.
Poczułam, że ktos łapie mnie za ramie i coś do mnie mówi, ale widziałam i słyszałam wszystko jakby przez mgłe.
- Vanessa. - przełknęłam nerwowo ślinę unosząc zamglone spojrzenie na osobę ktora stala przede mna, a tą osobą był Thomas.
Czułam jak powoli wszystko zaczyna wracać do normalności i wtedy dopiero do mnie dotarło.
Wzięłam głęboki oddech i spojrzałam spanikowanym wzrokiem na blondyna.
- Muszę jechać do szpitala. Gdzie jest szpital? - powiedziałam głośniej i uklęknęłam szybko zbierając telefon z ziemi.
Na szczęście działał, ale miał potłuczoną szybkę.
- Co się stało? Vanessa spójrz na mnie i oddychaj spokojnie. - pokręciłam głową i wstałam na nogi chowając drżącymi dłońmi telefon do czarnej kopertówki.
- Moja mama. - mój głos się załamał i poczułam łzy w oczach.
Spojrzałam w tęczówki Thomasa który uważnie skanował moją twarz.
- Kurwa. - przeklnął i wyciągnął z kieszeni telefon dzwoniąc do kogoś.
W tamtej chwili zdałam sobie sprawę z tego, że naprawdę mogłam ją stracić. Naprawdę moglam stracić moją mamę, osobę dla której żyłam. Osobę ktora zawsze mnie wspierała i przy mnie była nawet jak było cholernie źle.
- Wyjdziemy na chodnik, w porządku? Zadzwoniłem po moją kuzynkę ona nas zwiezie. Pojadę z toba. - stwierdził, a ja pokręciłam głową.
- Zostań, musisz pilnować domu. Dziękuję za pomoc. - powiedziałam zachrypniętym głosem.
Zdawałam sobie sprawę, że pewnie wyglądałam jak siedem nieszczęść w rozmazanym makijażu, mokrych włosach i przemoczonej sukience, ale w tamtej chwili chciałam być po prostu przy mamie.
- Na pewno?
- Tak, dam sobie radę. Dziękuję jeszcze raz. - oznajmiłam.
Zauważyłam czarne auto które stanęło koło bramy.
- To Clara, idz już i daj znać później jak będziesz coś wiedzieć. - powiedział, a ja skinęłam lekko głową i szybkim krokiem wyszłam za bramę, a później podeszlam do auta i usiadłam na miejscu pasażera.
Spojrzałam na dziewczynę w czarnych włosach która bez słowa od razu ruszyła w drogę.
- Cześć, mam na imię Clara. Thomas mówił, że mam cię zawieść do szpitala, tak? - spytała nie spuszczając wzroku z drogi.
- Vanessa i tak do szpitala w ogóle to przepraszam za kłopot. - powiedziałam zachrypniętym głosem wbijając wzrok w widok za przednią szybą.
- Żaden kłopot i tak siedziałam w domu. Za chwilę będziemy. - poinformowała mnie, a ja skinęłam głową i przetarłam dłonią policzek spoglądając w lusterko.
Miałam cały rozmazany tusz na policzkach i całe mokre przez deszcz włosy.
Dziewczyna, a właściwie to kobieta wjechała na parking przy szpitalu. Przęłknęłam nerwowo ślinę uchylając delikatnie drzwi.
- Dziękuję.
- Nie ma za co, leć już. - powiedziała uśmiechając się delikatnie.
Wyszłam z auta zamykając za sobą drzwi i ruszyłam od razu do wejścia do szpitala.
![](https://img.wattpad.com/cover/277768626-288-k914442.jpg)
CZYTASZ
You Left Me
Ficção Adolescente~Dla mnie jesteś perfekcyjna i nic tego nie zmieni.~ 20.08.2022r. - 25.08.2023r. Druga część Trylogii Nothingness TW: Zaburzenia odżywiania, samookaleczanie, uzależnienia, problemy psychiczne.