- 25 - Hyunlix

165 3 16
                                    

Hyunlix

Pov: Felix
Jest noc. Obudziłem się i nie mogę zasnąć. Wciąż myślę o Hanie. Nagle poczułem suchość w gardle. Poszedłem do kuchni się napić. Jak już to zrobiłem udałem się do pokoju. Ale przez przypadek wszedłem nie do tego pokoju. Jak się okazało Hyunjin też nie spał.

- Oh sory, pomyliłem pokoje - szybko powiedziałem.
- To nic.

- Hej Felix - dodał nagle Hyun jak już miałem wychodzić.
- Tak?
- Może chcesz spać tutaj? Jak oboje nie śpimy to może będzie nam lepiej zasnąć przy sobie? - zaproponował Hyunjin.
- Em.. - na początek byłem sceptycznie do tego nastawiony, ale w końcu się zgodziłem.
Położyłem się na łóżku obok blondyna. Na początek było trochę dziwnie ale potem już było okej. Leżeliśmy patrząc się w sufit i żaden z nas nie odezwał się ani słowem. W końcu Hyunjin spojrzał się na mnie.

- Co się tak patrzysz? - zapytałem odwracając wzrok w jego stronę.
- Dlaczego nie śpisz? - chłopak sprytnie zmienił temat.
- Nie wiem.. Obudziłem się i już nie mogę zasnąć - dałem się złapać w jego pułapkę o zmienieniu tematu.
- Myślisz o niej? - po tych słowach znów spojrzałem się w sufit.

- Tak.. - po chwili powiedziałem. (Chodziło o Zosie).
- To nie myśl - chłopak wciąż wpatrywał się we mnie - w końcu się odezwie. Zobaczysz. W każdym razie nie warto się nią przejmować do tego na wakacjach.
- Masz rację.
- Chcesz się przytulić?
- A mogę?
- Jasne.

Wtuliłem sie w niego. Sam nie wiedziałem co robię. Ale po chwili zasnąłem.

- Skip Time -
(Kolejny dzień)
Obudziłem się na łóżku Hyunjina. Chłopaka już w nim nie było. Przetarłem oczy i rozejrzałem się po pokoju. Nikogo nie było. Rozciągnąłem się, wstałem i poszedłem do salonu.

- O! Obudził się - powiedział Bang Chan.
- Możesz nam wytłumaczyć dlaczego spałeś wtulony w Hyunjina na jego łóżku? - zapytał Changbin.
- Hyunjin nie chce nam nic powiedzieć więc może ty to zrobisz - dodał I.N.

- Ja... - zacząłem - Ja sam nie wiem.
- No ja wiem. Kochasz Hyunjina i spaliście razem bo tęskniliście za sobą - nagle powiedział największy shiper czyli Seungmin. Wtedy Han spojrzał się na mnie tak samo jak to zrobił wczoraj. Nie mam pojęcia co to znaczy.

- Po prostu obudziłem się w nocy i nie mogłem zasnąć. Poszedłem się napić wody i pomyliłem pokoje. Hyunjin też nie spał i zaproponował żebym się położył koło niego. No a przytuliłem się do niego bo było mi smutno - musiałem się tłumaczyć.
- Dokładnie tak było - potwierdził chłopak.
- No powiedzmy że wam wierzymy - powiedział Lee Know.

- Skip Time -
Jest już wieczór. Nagraliśmy kolejny film i teraz mieliśmy chwilę dla siebie. Byliśmy akurat nad takim wodospadem. Chciałem mu się przyjrzeć bliżej dlatego do niego podszedłem. Usiadłem na ławce która stała obok. Ten mini wodospad był cudowny. Sam nie wiem ile ale mega długo tak po prostu siedziałem, gapiłem się na niego i słuchałem szumu wody.
Po chwili podszedł nie kto inny jak Hyunjin.

- Hej. Co robisz? - zapytał Hyun.
- Nic tak naprawdę - odpowiedziałem.
- Inni chcą iść do jakiegoś nie ciekawego muzeum.
- A trzeba iść?
- Nie. Ja zostaje. Cała reszta idzie.
- Ja też chcę zostać.
- To idę im powiedzieć. Zaraz wrócę.
- Ok.

Po chwili chłopak wrócił i usiadł koło mnie na ławce. Nagle dostałem esemesa. Od Hana? Napisał "randka? 😏". Co mu siedzi w głowie? Mówię typowi że mi się podoba a ten mi mówi że podoba mu się ktoś inny i jeszcze mnie z kimś shipuje. No jeju! Dosłownie. Jesteśmy na takiej wyspie (xD). Odpisałem mu "Z tobą?" na co ten napisał "Nie. Ty i Hyunjin". Odpisałem "Nie.". I tak zakończyła się nasza rozmowa.

- To co robimy? - zapytał.
- Możemy iść się przejść po plaży. Jest idealny klimat - odpowiedziałem.
- Okej.

Poszliśmy na plażę.

Pov: Hyunjin
Spacerowaliśmy z Felixem po plaży. Zachodziło słońce więc było mega romantycznie. Wtedy nie wiem co we mnie wstąpiło ale nagle złapałem Felixa za rękę. Myślałem że ją puści czy coś ale tego nie zrobił. Widziałem że się lekko zdziwił ale odwzajemnił uścisk.

- Może wracajmy? - zapytał Felix - zimno mi.
- Dopiero co przyszliśmy.
- Wiem. Ale zaraz zamarzne.

Wtedy stanąłem na przeciwko niego i ściągnąłem bluzę którą miałem na sobie i założyłem ją na niego. Dodatkowo tak jakby potarłem jego ramiona żeby go ogrzać. Widziałem po jego minie że był zdezorientowany.

- Już Ci cieplej? - zapytałem.
- Tak - uśmiechnął się - A Tobie nie będzie teraz zimno?
- Nie. W końcu ty jesteś przy mnie.
- Co to zmienia?
- Jesteś hot.
- Aaha - słodko się uśmiechał.

Szliśmy tak chwilę. Kiedy nagle tym razem to Felix złapał mnie za rękę. Wow. Moje marzenie się spełniło. Szedłem z Lee Yongbokiem słodko za rękę po plaży w promieniach zachodzącego słońca. Do tego miał na sobie moją bluzę, która była na niego lekko za duża więc wyglądał tym bardziej słodko.

- Rumienisz się? - zapytałem.
- Co? Ja? Nie.. Skąd.. Niby dlaczego... - Zakrył ręką twarz. Ja się zaśmiałem pod nosem.

Po chwili usiedliśmy na piasku. Słońce zachodziło już coraz szybciej. Felix wtulił się we mnie i tak siedzieliśmy.

Pov: Felix
Jak siedzieliśmy tak wtuleni na plaży nagle Hyunjin powiedział.

- Felix..
- Tak? - zapytałem.
- Bo.. Kocham cie - nie mogłem uwierzyć w to co się wydarzyło. Hyunjin mnie k-kocha? Byłem lekko zdezorientowany co się właśnie wydarzyło. Ale wtedy nagle poszułem dotyk na swoich ustach. Dotyk innnych ust. Ust Hyunjinka.
Tak. Pocałował mnie. W tle morza i zachodzącego słońca całowaliśmy się na piasku. To było coś cudownego... <3

*×*×*×*×*×*×*×*×*×*×*
Ojoj. Co tutaj się zadziało XD. Mam nadzieję że się podoba. Ja sama nie mogę. Mam taką beke. XDD. Sorki <3 Ja nie mogę xD.

888 słowa

To nie ta miłość [Felix Skz fanfik] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz