Lubisz mnie? Kochasz mnie? Zjesz Mnie?
Dzień wyjazdu do Polski
Przez te 3 dni nic się nie działo. Oprucz tego że wszyscy jak zawsze się tam podrywali.
Wszyscy weszli do autokaru i pojechali do Polski. (wszystkie akcje w tym rozdziale dzieją się w autokarze)Dwie godziny drogi za nimi
Han: Felix..
Chan: Mój kurczaczek śpi.
Han: Okej ale ten "kurczaczek" jest mój.
Chan: Od kiedy? Felix zawsze był, jest i będzie mój.
Han: NO CHYBA NIE!
Lee know: Han spokojnie. Ty masz Hyunjina.
Han: Ale ja chce Felixa! Bang Chan oddawaj mi go!!!
Przez ich krzyki obudził się Felix który zasnął na ramieniu Bang Chana.
Felix: Czemu wy krzyczycie?
Chan: No i widzisz?! Obudziłeś go!
Han: TY GO OBUDZIŁEŚ!
Felix: Co się tu dzieje? A tak poza tym to ja zasnąłem?
Chan: Tak. Na moim ramieniu.
Strasznie wkurzył tym Hana który tam już ledwo wytrzymywał.
Felix: Czemu wy się kłócicie do cholery?
Han zaczął płakać.
Felix: Ej.. Han..
Podszedł do niego i go przytulił.
Felix: Ktoś mi odpowie na pytanie?
Seungmin: Chan i Han się kłócą o ciebie.
Felix: O mnie?
Han: N-no bo t-ty jesteś taki piękny.. - wyjąkał przez łzy - i-i taki sexy i hot..
Felix był zmieszany. Oczywiście brał to na żarty.
Chan: K***a Han nie rycz wiesz że to jest na żary XD.
Han: Dla mnie nie.
Felix dalej go przytulał. Pomyślał sobie "wow.. Nareszcie ktoś mnie kocha xD"
Felix: Kocham was obu.. Was wszystkich
Changbim: Awww... Jaki ty jesteś słodziusi Felix.. <3
Wtedy nagle Han włożył rękę pod bluzkę Felixa. Poczuł się nie komfortowo.
Felix: H-
Han: Ciii.. Nic nie mów - położył mu palec od drugiej ręki na usta - nie przejmuj się tym..
Felix: Ale Ha-
Han: Cicho bądź Felix!!!
Felix się trochę przestraszył.
Han: Jesteś za bardzo se*owny bym nie trzymał ręki pod twoją bluzką. - uśmiechał się cały czas
Felix: Han ale ja napra-
Han: Mówię ci bądź cicho!
Felix: Czuję się dziwnie! - udało mu się wykrzyczeć - jakby sory ale to już nie jest normalne..
Han: No to mów tak od razu.. Przepraszam cię kurczaczku.
Wyciągnął rękę spod jego bluzki.
Han: Ale to twoja wina. Jakbyś nie był taki se*i to by się nic nie stało.
Felix: Tak tak mhm.. Też cię kocham Han.. (xD)
- Skip Time -
(dalej w autokarze)Han: Felix..
Felix: Tak?
Han: Jesteś na mnie zły?
Felix: Nie. A co?
Han: No bo.. Mam coś na przeprosiny dla ciebie..
Felix: Tak? Co? - zaśmiał się lekko
Han wyciągnął czekoladę z nietypowym opakowaniem. Dał ją Felix'owi.
Felix: Dziękuję <3
Zrobił z rąk znak serduszka w stronę Hana.
Lee Know: Czemu na tej czekoladzie pizze "lubię cię, kocham cię, zjem cię"?
Han: Bo to jest przepowiednia dla Felixa ode mnie.
Felix: Lubisz mnie? - zapytał zdziwiony
Han: Już nie.
Felix: Kochasz mnie? - zapytał z jeszcze większym wdziwieniem
Han: Tak.
Felix: Zjesz mnie? - powiedział lekko przestraszony i nie pewny bojąc się odpowiedzi
Han: Tak.
Bang Chan: Kiedy?
Han: Tomorrow. 😏
Felix zaczął udawanie płakać. (xD)
*×*×*×*×*×*×*×*×*×*×*×*×*×*×*×*×*×*
Umieram z cringu ja przepraszam XDD
502 słowa
CZYTASZ
To nie ta miłość [Felix Skz fanfik]
Historia CortaFelix zakochuje się w dziewczynie dużo od niego młodszej i nie wszystko idzie zgodnie z planem (przekleństwa są cenzurowane)