[14] beach

544 41 143
                                    

( 17

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

( 17.06.2021 r. - czwartek ) - 7 dni do urodzin

Cóż.

Znowu się obudziłem.

No, szok.

Pomijając, jest godzina 9:41, a ja dopiero wstałem.

Muszę przyznać, że się wyspałem.

Jestem zadowolony z tego, bo naprawdę długo nie umiałem sobie pozwolić na tak długi sen.

A może to zmęczenie niedawnym dniem z Rikim?

Dużo biegałem.

Apropo tego dnia.

Siedziałem z Rikim nad tą rzeczką jeszcze dobre 1,5 godziny.

To takie niesamowite, że jeszcze nam się nie kończą tematy do rozmów, mimo, że przebywamy ze sobą praktycznie codziennie!!

Dużo rozmawiamy o książkach i jak na samym początku wyglądał, jakby nie był tym jakoś szczególnie zamiłowany, tak teraz, gdy patrzę na niego, wygląda na naprawdę zafascynowanego tym, co czyta.

Fajnie się patrzy na kogoś, kto mówi o tym samym zainteresowaniu z wielką pasją.

Tak na dobrą sprawę czytam ich coraz mniej...

Bardzo mnie to smuci, bo jakby nie było, wychowałem się na tym przez większość swojego życia, ale z drugiej strony, Riki pokazuje mi życie, jakiego nigdy nie doznałem, przez brak przyjaciół.

Teraz...

Mam babcię i...Rikiego.

Wypełnił on pustkę w moim sercu po wyrzuceniu z niego Daniela.

Teraz jest Riki.

Mój przyjaciel.

Również zaskoczył mnie swoją postawą wobec niego, we wczorajszej sytuacji.

Gdy tak gadaliśmy nad tą rzeczką, przypomniało mu się o tym i przeprosił, za to, że nazwał mnie swoim chłopakiem, gdyż mogło być to dla mnie dziwne i niekomfortowe.

Wyglądał na wyjątkowo smutnego, przepraszając mnie.

Ale dlaczego?

Tak wiele jeszcze nie rozumiem...

Ah, zapomniał bym o chłopakach.

Cóż, są bardzo fajni i energiczni i w sumie dobrze się z nimi spędza czas, jednak byłem z nimi tylko jeden dzień i ciężko mi jakkolwiek wypowiedzieć się na ich temat.

Na pewno są dobrą i zgraną paczką przyjaciół.

Chciałbym się jeszcze więcej o nich dowiedzieć.

Wydają się być w porządku.

No i są pewnie przekochani.

Sunghoon z takim zatroskaniem pisał o Rikim...

It's a karma? | sunkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz