Rozdział 5 - Um, jestem twoją dziewczyną...

12K 350 66
                                    

*UWAGA! TEN ROZDZIAŁ ZAWIERA TREŚCI SEKSUALNE!*

Obecnie siedziałam na historii z Mackenzie. Pani Walsh bełkotała na temat rzeczy, które żadnego z nas nie interesowały.

- Tylko dziesięć minut. Tylko bolesne dziesięć minut. - Mackenzie szepnęła do mnie. Kładę pięść do ust, aby kontrolować się od śmiechu. Wreszcie dziesięć minut minęło, i wszyscy rozproszyli się wychodząc z klasy, zanim pani Walsh zdążyła coś powiedzieć.

- O rany, myślałam ze ta lekcja nigdy się nie skończy. - Powiedziałam zirytowana.

- Opowiedz mi o tym. Nic dziwnego, że ta kobieta nigdy nie wyszła za mąż. Ona jest nudna jak skurwysyn. - Kenzie odpowiada potrząsając głową.

Poszłyśmy do naszych szafek, i wzięłyśmy nasze rzeczy, na naszą następną lekcję.

- Okej Kenz, do zobaczenia na lunchu.

- Okej chica, do zobaczenia. - Pomachała i odeszła. Wzięłam resztę moich rzeczy, i skierowałam się na matematykę.



-Lunch-

Jak tylko dostałam jedzenie, poszłam i usiadłam z moimi przyjaciółmi.

- Hej. - Przywitałam się.

Wszyscy odpowiedzieli razem 'Hej' lub 'Co tam?'

Wszyscy byliśmy zaangażowani w różne konwersacje, ale potem zauważyłam Alex, która leżała głową na dłoni, patrząc na coś. To było prawie jakby marzyła. Spojrzałam na jej jedzenie, i zauważyłam, że było nietknięte. Lunch rozpoczął się dwadzieścia pięć minut temu, a ona jeszcze wciąż nie zjadła swojego jedzenia?

- Hej Al, o co chodzi z chodzeniem na lunch, jeśli nawet nie jesteś w stanie go zjeść? - Ryan zapytał sarkastycznie.

- Huh? - Alex otrząsnęła się z tego, i spojrzała na Ryan'a mylnie.

- Tak Alex. Co się tak gapisz? - Zapytałam.

- Przepraszam, pan Bieber jest dyżurnym dzisiaj na lunchu. Wiecie, jak się trzymam, [?] kiedy on jest w pobliżu. - Odpowiedziała zakłopotana, patrząc w dół na jej jedzenie.

Odwróciłam się, aby zobaczyć gdzie patrzała Alex, i zauważyłam pana Bieber opartego o ścianę, skanującego całą stołówkę. Cholera, wygląda tak dobrze. Gdy jego oczy wylądowały na mnie, uśmiechnął się. Czułam jak moje policzki się nagrzewają, gdy nieśmiało się uśmiechnęłam. Odwróciłam twarz do przodu, i kontynuowałam jedzenie swojego lunchu.

- Levi, słyszałaś coś od Syd'a? Nie było go dzisiaj w szkole, a ja nie widziałem go od piątku. - Mówi Joey.

Prawie wyskoczyłam z mojego miejsca. - O mój Boże, nie! Chodzi mi o to, aby zapytać o niego wcześniej, ale kompletnie zapomniałam! Próbowałam do niego pisać i dzwonić przez te ostatnie kilka dni, ale nie mam szczęścia. Przypuszczałam, że był z wami chłopaki, na męskim wieczorze czy coś.

Joey pokręcił głową, natychmiastowo powodując mój niepokój. Co do cholery? Nie widziałam ani nie rozmawiałam z Sydem odkąd przyszedł po mnie do klasy pana Bieber'a. Cały czas próbowałam skontaktować się z nim, jego telefon albo mógł przekierowywać na pocztę głosową, lub on nie odpisywał. Teraz, słysząc od jego najlepszego przyjaciela, że go nie widział, zarówno mnie przeraża.

- Po prostu chciałam wpaść do niego po szkole. - Powiedziałam Joey'owi.

Kiedy dzwonek wreszcie dzwoni, praktycznie sprintem pobiegłam w stronę drzwi w klasie.

A Teacher's Seduction - Pierwsze Tłumaczenie PL |JB|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz