Rozdział 16 - Congratulations!

5.2K 191 14
                                    

- 3 tygodnie później -

- Mackenzie wariuję! 

- Levi możesz wyluzować? Masz to! Dostawałaś same A tak długo odkąd pamiętam. Nie tylko to ale także zrobiłaś dobrą robotę pracując na ochotnika, zabójcze listy polecające i dokopałaś SAT* z najlepszymi wynikami jakie kiedykolwiek widziałam! Nie wspominając, że twój list do college'u skopał tyłki. Nie ma się o co martwić! 

Chodziłam tam i z powrotem po salonie, czekając na przyjście listonosza. Była obecnie połowa kwietnia, co oznaczało, że listy przyjmujące do college'u powinny być wkrótce dostarczone. Mackenzie była spokojna jak nigdy, ponieważ ona już została przyjęta do UCLA, a ja z drugiej strony... nie za bardzo.

- Jest tutaj.

Moja głowa odskoczyła w kierunku Mackenzie, gdy ta wyglądała przez okno. Podbiegłam do miejsca gdzie stała i rzuciłam okiem. Był tam. Stał na przeciwko skrzynki pocztowej, ostrożnie wsadzając list do środka. Poszperał w jego torbie jeszcze raz i wyjął ogromną kopertę. Włożył ją i poszedł do następnego domu. 

Mackenzie i ja czekałyśmy aż będzie poza zasięgiem wzroku zanim popędziłyśmy na zewnątrz. Wzięłam mail i skierowałam się z powrotem do środka. Przekładałam na bok każdy list, który nie był mój dopóki nie chwyciłam dużej koperty z słowami 'California State University, Long Beach' w prawym górnym rogu. Mój oddech utknął. 

- To ta duża koperta. - Mackenzie stwierdziła. 

- Wiem.

- Wiesz co oznaczają duże koperty, prawda? 

Pokiwałam. Wzięłam głęboki oddech i otworzyłam ją powoli, wyjmując czystą czarną teczkę z nazwą szkoły napisaną złotymi błyszczącymi literami. Otworzyłam teczkę by znaleźć broszury i inne pliki na jednej stronie i kawałek papieru na drugiej. Wysunęłam papier i zaczęłam powoli czytać. 

Moje oczy się rozszerzyły.

- Co? Co to jest?! - Mackenzie wyrwała papier z mojej ręki. Kilka minut później zaczęła krzyczeć. 

- AHHH O MÓJ BOŻE LEVI DOSTAŁAŚ SIĘ! CHOLERA MÓWIŁAM CI! MÓWIŁAM CI! KTO MÓWIŁ? JA MÓWIŁAM! 

Skakała w górę i w dół, podczas gdy ja wciąż stałam sztywno, kompletnie w szoku. Przyjęto mnie. Nie mogę w to uwierzyć. Cały ten stres, cała ta ciężka praca opłaciła się. Mackenzie sapnęła sprawiając, że ocknęłam się. 

- Levi, przeczytałaś resztę kartki?

- Nie. Wyrwałaś to z mojej ręki zanim mogłam to zrobić. Dlaczego? Co mówi? 

Spojrzała w górę na mnie z ogromnym uśmiechem i oddała mi list. Gdy przejrzałam to z góry na dół , zatrzymałam się na zdaniu, które prawie mnie zwaliło z nóg. 

Nie tylko mnie przyjęto, ale także dostałam pełne stypendium! 

- JASNA CHOLERA.

*

- Pan Bieber zamierza przyjść dzisiaj znowu na kolację. Niedługo tutaj będzie. - Mama powiedziała, gdy skończyła przygotowywać spaghetti bolognese. 

- Okej - powiedziałam starając sie brzmieć na zdenerwowaną. 

W rzeczywistości byłam szczęśliwa, że Justin przyjeżdża ale musiałam brzmiec na tak smutną jak to możliwe, ponieważ nie powiedziałam nikomu o moim przyjęciu. Chciałam zrobić mały żart i przestraszyć ich. 

- Kochanie co się dzieje? Jesteś zdołowana cały dzień. Coś stało się w szkole? 

- Nic się nie stało. Po prostu nie czuję sie sobą dzisiaj. 

A Teacher's Seduction - Pierwsze Tłumaczenie PL |JB|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz