*UWAGA! Rozdział zawiera treści erotyczne!*
JUSTIN
Siedziałem w mojej bibliotece starając się dokończyć sprawdzać stos papierów i projektów, które obiecałem moim uczniom zwrócić na jutro. Pytałem Levi czy mogłaby przyjść, ale już obiecała Mackenzie i dziewczynom, że wyjdzie z nimi zjeść po szkole. Więc utknąłem siedząc tutaj całkiem sam.
- Co to do cholery są za kurze bazgroły? - Shawna papiery były prawie nie do odczytania. Nawet moje okulary nie mogły mi pomóc pojąć, co tam było napisane.
Westchnąłem i odłożyłem papier na biurko i odchyliłem się na krześle. Zdejmując okulary, leniwie przejechałem dłońmi po twarzy. Mogłem poczuć zbliżający się rozpraszający ból głowy. Co ja bym zrobił by właśnie teraz Levi rozmasowywała moją głowę.
Wyciągając telefon, wysłałem jej szybką wiadomość.
Tęsknię za tobą skarbie xo
Kilka sekund później, mój telefon zawibrował sygnalizując przyjście nowej wiadomości.
Też za tobą tęsknię przystojniaku <3 chcesz żebym przywiozła ci coś do jedzenia, kiedy wyjdziemy?
Nie, jest dobrze. Nie jestem zbytnio głodny. Aczkolwiek wciąż możesz do mnie przyjechać ;)
Jesteś takim małym gówniarzem lol
Odrzuciłem głowę do góry śmiejąc się. Nawet kiedy jestem zestresowany zdoła wywołać uśmiech na mojej twarzy.
Ale poważnie, powinnaś przyjechać. Odpowiedziałem.
Okej. Za jakiś czas.
W porządku. Napisz do mnie kiedy tu dotrzesz, kochana.
Wepchnąłem telefon z powrotem do kieszeni dresów i kontynuowałem swoja pracę.
Półtora godziny później dostałem wiadomość od Levi mówiącą, że już tu była. Schodziłem na dół po schodach do niej, ale zakładałem, że już tu była przed drzwiami, ponieważ usłyszałem delikatne pukanie.
Otworzyłem drzwi, by zastać ją ubraną tylko w dopasowanym, białym, krótkim wiązanym topie i szortach z wysokim stanem.
O Panie...
- Hej kochanie. - Przywitała. Stanęła na palcach i cmoknęła mnie w usta. Zamknąłem drzwi, nie mówiąc nic, ponieważ byłem zbyt pobudzony przez to co miała na sobie.
Kiedy się odwróciłem, zatrzymałem się by zobaczyć Levi pochylając się by znaleźć coś w jej torbie. Wszystko o czym mogłem myśleć, to ja pochylający się nad nią na moim biurku i zatapiający się w niej wielokrotnie. Stawałem się twardszy i twardszy z każdą sekundą.
Pochyliła się troszkę niżej, przez co jej dżinsowe szorty ukazały kawałek jej tyłka.
O jasny Panie...
Powoli podszedłem bliżej niej, kładąc dłoń na jej tyłku i ścisnąłem go. Wystrzeliła do góry, będąc zaskoczona, gdy odwróciła się twarzą do mnie. Pocałowałem ją delikatnie, rozkoszując się truskawkowym smakiem jej ust. Schodziłem w dół po jej szyi do ramienia, zaciągając się jej zapachem. Kokos i wanilia.
To jest to.
Nie mogę dłużej tego wytrzymywać.
Potrzebowałem jej bardziej niż kiedykolwiek.
- Wiesz co, skarbie? Właściwie to umieram z głodu - powiedziałem z uśmieszkiem.
Zmarszczyła brwi. - M-myślałam, że powiedziałeś, że nie jesteś głodny.
CZYTASZ
A Teacher's Seduction - Pierwsze Tłumaczenie PL |JB|
Fanfiction| u•wo•dze•nie | zachowania lub wystąpienia uwodzenia, głównie erotyczne kuszenie lub atrakcyjne rzeczy. ____________________________________________________ "Wsunął palce pod brzeg mojej sukienki, powodując że wszystko czego dotknął, tworzyło ślad...