Rozdział 12

338 14 8
                                    

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

MARTINA

- Ale ona mnie irytuje! - warknęłam.

Siedziałam u Alex w pokoju i wkurzałam się na Melanie.

- A mówiłaś, że cię ona nie interesuje - powiedziała do mnie przyjaciółka. - Nie możecie normalnie porozmawiać tylko się na siebie wkurzać.

- Ale my zawsze grzecznie rozmawiamy - zaśmiałam się.

- Już to widzę. Co takiego znowu zrobiłaś?

- Idę na randkę z Jacobem - westchnęłam.

Alex wybuchła śmiechem i zaczęła się ze mnie nabijać.

- Z Jacobem?! Przecież on jest gejem - powiedziała śmiejąc się dalej.

- No właśnie wiem, ale Malenie tego nie wie.

- No taak. W sumie mądre, ale pewnie ona też coś sprytnego wykombinowała - powiedziała przyjaciółka.

- Umówiła się z moim bratem - wyszeptałam.

- Z Davidem?! - zdziwiła się.

- Tak z nim. Jak tylko go zobaczę to sobie pogadamy. Mam propozycję dowiedz się od Davida gdzie wybierają się w sobotę.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Napisałam do Jacoba SMS-a, żeby spotkać się w kawiarni ,,The Star and Garter". Dowiedziałam się od Alex, że tam właśnie idzie Melanie z Davidem i będą tam o 10.

Martina: W sobotę możemy iść do kawiarni Star and Garter. 

Martina: Co ty na to?

Jacob: Świetny pomysł. Spotkamy się na miejscu?

Martina: O 10?

Jacob: Okej. Do zobaczenia kochanie.

Martina: Paa kochany.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

W sobotę obudziłam się w okropnym humorze. Postanowiłam pojechać autem do kawiarni. Weszłam do windy i nagle zatrzymała się na innym piętrze. Drzwi się otworzyły i zobaczyłam Melanie. 

- Dzień dobry pani - powiedziała podkreślając ostatnie słowo i uśmiechnęła się słodko.

- Gdzie się wybierasz? - zapytałam oczywiście znając na to odpowiedź.

- To nie powinno pani interesować - powiedziała przesłodzonym głosem.

Nie mówiąc już nic poszłam w stronę parkingu. Melanie podążała za mną.

- Wybiera się może trenerka do miasta? - zapytała.

- Teraz to już trenerka, a przed chwilą była pani.. - warknęłam.

- Przepraszam - wymruczała. - Nie pamięta trenerka? Idę się spotkać z Davidem.

Oczywiście, że pamiętałam. Podeszłam do auta i otworzyłam drzwi ze strony pasażera.

PRIVATE COACH || +17Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz