Rozdział 16

363 17 3
                                    

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

MARTINA

Melanie była cała zarumieniona i w jej oczach widać było podniecenie. Pocałunkami zaczęłam zjeżdżać na jej szyję.

- Kochanie musisz mi odpowiedzieć - wyszeptałam przy jej szyi.

- A może ja nie chcę się wycofywać? - odpowiedziała zdyszana.

Gwałtownie wciągnęłam powietrze przez nos. Melanie na moje zachowanie jeszcze bardziej się zarumieniła i jej ręce zjechały na jej koszulkę.

Zacmokałam z niezadowolenia.

- Oj kochanie ostrzegałam cię... - powiedziałam i szarpnęłam za jej koszulkę, przez co się rozerwała.

Melanie leżała przede mną zupełnie naga. Chwyciłam jej włosy w dłoń i owinęłam na nadgarstek. Szarpnęłam za nie gwałtownie i puściłam je. Dzięki temu miałam doskonały dostęp do jej szyi.

- Taka słodka... - wymruczałam nie przestając jej całować. 

Zjechałam pocałunkami coraz niżej aż dotarłam do jej brzucha. Nagle usłyszałam niepokojący głos dziewczyny.

- Trenerko... bo ja jeszcze tego nigdy nie robiłam...

Na jej słowa zachichotałam zadowolona.

- I bardzo dobrze maleńka. Twoja wypowiedź bardzo mnie zadowoliła... - powiedziałam i zjechałam ręką na jej udo. - Niczym się nie przejmuj. Nie zrobię niczego złego, co by ci się nie podobało. Jeśli coś będzie nie tak zawsze możesz przerwać.

MELANIE

Na słowa Martiny uśmiechnęłam się i zjechałam rękami w jej włosy. Widocznie jej się to podobało, bo poczułam delikatnie wibracje w moim podbrzuszu, gdzie znajdowała się głowa trenerki.

- Czy mogę cię posmakować? - zapytała mnie.

- A co to znaczy? - wyszeptałam niepewnie.

- Myślałam, że z twoich książek chociaż czegoś się dowiedziałaś - zaśmiała się.

Nerwowo zaśmiałam się razem z nią.

- Czy mogę sprawić ci przyjemność moimi ustami księżniczko?

Zarumieniłam się i lekko pokiwałam głową.

- Słowa kochanie... Komunikacje werbalna jest bardzo potrzebna, tylko ona zadecyduje co będzie dalej.

- Może pani to zrobić - odpowiedziałam pewniej.

- Podoba mi się jak się tak do mnie zwracasz - wymruczała nie przerywając kontaktu wzrokowego.

Nagle niespodziewanie jęknęłam, bo to uczucie było dla mnie nieznane. Czułam mocne i zdecydowane liźnięcia, na co wygięłam plecy w łuk.

- Proszę... - jęknęłam.

- Tak dobrze smakujesz, że nie mogę się powstrzymać. Dawanie ci rozkoszy jest przyjemnością dla mnie.

Czułam mrowienie w podbrzuszu, przez co byłam pewna, że jestem coraz bliżej orgazmu. Nagle trenerka włożyła we mnie palec. Mocno się na nim zacisnęłam i doszłam z jej imieniem na ustach.

- Wow, to było ekscytujące i nowe - powiedziałam. - I chyba mi się spodobało...

Martina zaśmiała się i popatrzyła się na mnie przez chwilę nic nie robiąc. Po chwili wyjęła ze mnie palec i wzięła go do ust. Oblizała go dokładnie i wstała.

-  Dzisiaj lepiej cię nie przemęczać - powiedziała.

Postanowiłam więc wstać i wyjść, ale zatrzymały mnie dwie rzeczy - nie miałam co ubrać, bo Martina zepsuła moją bluzkę i słowa trenerki.

- A ty dokąd?

- Chyba muszę już iść - odpowiedziałam zawstydzona.

- Nigdzie nie idziesz. Dzisiaj spędzisz dzień ze mną - warknęła i przyciągnęła mnie do siebie. Nagle poczułam mocny pocałunek na ustach i automatycznie go oddałam.

- Mmm... nigdy mi się nie znudzi całowanie twoich smacznych warg.

- A o których wargach mowa? - zapytałam niewinnie.

- Melanie jeszcze trochę, a stracę nad sobą panowanie - powiedziała.

Zachichotałam i uciekłam szybko w stronę łazienki.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Cały dzień spędziłam z trenerką w jej pokoju. Zjadłyśmy carbonarę z wczoraj, obejrzałyśmy jakiś serial i odpoczęłyśmy sobie.

- Pamiętaj dzisiaj mamy labę, ale od jutra ruszamy z intensywnymi treningami do ligowych - powiedziała.

- Tak oczywiście. Za tydzień zaczynają się ligowe - odpowiedziałam i przewróciłam oczami.

- Musimy pokazać, że jesteśmy lepsze od chłopaków. Oni mają już jeden mecz za sobą i już wygraną na koncie - powiadomiła mnie.

- Zluzuj majty trenereczko. Ze wszystkim sobie poradzimy - zaśmiałam się i szturchnęłam ją łokciem.

Martina warknęła poirytowana moim zachowaniem i już wiedziałam, że znowu wraca ta marudna strona trenerki.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

PRIVATE COACH || +17Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz