Ta wiadomość postawiła każdego na nogi.
Teraz mieli dłonie pełne pracy, ale i umysły wypełnione nadzieją. Patolog poinformował ich, że w przełyku i ustach dziewczyny znaleziono wyrwane włosy, prawdopodobnie męskie. Musiała je połknąć specjalnie, bo wątpliwe było, żeby morderca sam pozostawił swoje DNA.
Nigdy nie czekali z taką niecierpliwością. Natychmiast porównają wyniki z policyjną bazą danych i w najlepszym przypadku będą mogli je do kogoś dopasować, albo dostaną mordercę na tacy.
Musiał być jedynie karany.
Georgowi wydawało się jakby wskazówki na zegarze się cofały zamiast pędzić do przodu. Włosy zostały dopiero co przekazane do laboratorium jako sprawa priorytetowa. Każdy na komendzie wydawał się podniecać tym faktem.
Po dowiedzeniu się o włosach nawet Nick nie potrafił wydrzeć się na Chandlera, który przez przypadek na niego wpadł, gdy był zajęty rozmową przez telefon z Jimmy'im. Powiedział mu jedynie, że nic się nie stało, a Hallow pełen zdziwienia poszedł natychmiast się spytać co się stało z ich szefem.
- Przed chwilą wpadłem na Nicka i nie dostałem opierdolu. Co się dzieje? - zapytał, a Clay poinformował go o najnowszym odkryciu. - Co!? Nareszcie! - niemalże zaczął skakać ze szczęścia w miejscu.
Ta sprawa wypływała negatywnie na atmosferę w pracy. Mieszkańcy wymagali od policji więcej, niż ci mogli zrobić i oskarżali ich o każde niepowodzenie, nawet gdy wina nie leżała po ich stronie. Armstrong był dziesięć razy bardziej wkurzony, a wszyscy wysłuchiwali we wiadomościach przekazywanych przez dziennikarzy jak to oni tragiczni nie są.
A teraz mieli realne światło w tunelu. DNA mordercy rozwija tyle możliwości, że będą mogli w najlepszym przypadku aresztować mordercę jeszcze dzisiaj.
George widział, że Bella wiedziała co robi. Miała świadomość tego, że umrze, więc w ostatnich chwilach życia walczyła o to, by wymierzyć oprawcy sprawiedliwość. Davidson spojrzy tej bestii prosto w oczy i upewni się, że ten trafi do najgorszego więzienia na całym świecie. To nie przywróci życia dziewczynie, ale przynajmniej je jakoś upamiętni. Davidson postara się, żeby mieszkańcy Florydy i wszyscy zainteresowani sprawą dowiedzieli się o bohaterskim czynie rudowłosej, bo jeżeli DNA rzeczywiście okaże się być mordercy, to złapią go jedynie dzięki niej.
Morderstwa Belli oraz Annalise były do siebie najbardziej podobne. Obie dziewczyny przed śmiercią, przechodziły przez piekło, a ich ostatnie chwile były przepełnione bólem i katorgami. Nie mogły się bronić, albo z braku sił już nie potrafiły.
Mimo, że George wiedział, że psychika morderców jest wyniszczona, to i tak czasem przyłapywał się na myślach, których rzekomo nie powinien mieć. W jednym momencie potrafi zrozumieć dlaczego zabijają, a w drugim nie. Przypadki chorób mózgu są tak różne, że niektórzy po ciężkim dzieciństwie potrafią osiągnąć sukces na skalę nawet światową i prowadzić normalne życie, a inni totalnie zatracają się w ciemności, nie mogąc sobie z tym poradzić.
Umysł człowieka jest magiczny, ale cholernie skomplikowany. Pomimo tylu badań i tak na okrągło występują przypadki, w które zaprzeczają wszelkim wynikom. Każdy człowiek jest inny i nigdy nie będziemy w stanie poznać jakiejś osoby w stu procentach, nawet jeśli opowiadałaby o sobie na okrągło.
Nie można też oczywiście panikować, że osoba, z którą spędzamy na co dzień czas, nagle stanie się jakimś krwiopijczym mordercą, który morduje całe miasta. Takich przypadków jest o wiele mniej, lecz niestety istnieją, a zadaniem policji jest ich wyłapanie.
- Mam pomysł - powiedział nagle Clay, a Luke z Georgem spojrzeli na niego w jednym momencie.
- Nie wiem czy twoje pomysły są najlepsze. Ostatni skończył się niezbyt ciekawie - odpowiedział Punz, a George postanowił go zignorować.
CZYTASZ
Wszystko dla mnie | DNF
Mistério / SuspenseII CZĘŚĆ POWIEŚCI "Wszystko dla niego" Po pojmaniu mordercy, którego głównym celem były dzieci, a raczej ich kończyny, mieszkańcy Florydy myśleli, że będą już bezpieczni, a nad ich miastem nie zawita już ciemna chmura zwiastująca zło. Nie mogli się...