- Nie mógł – rozmowa„Nie mógł - myśli-
Severus osunął się do tyłu na łóżko, które właśnie przeskoczył w jednym skoku w pośpiechu, aby dosięgnąć swojego krzyczącego wówczas syna. Jego zabandażowane ramiona opadły 2 dół, gdy niebiański dźwięk trzech feniksów „obmył go", otaczając falami błogiego spokoju i nadziei.
Lekarze z Mungo wyglądali na oszołomionych i wyglądali jak rybki, gdy ich usta otwierały się i zamykały pozornie bez świadomej myśli. Twarze Poppy, Albusa, Remusa i Syriusza ukazywały coś między zachwytem tym widokiem, a ulgą z powodu widocznego powrotu chłopca do zdrowia dzięki jego przemianie. Poppy prawie opadła na łóżko po drugiej stronie tego, które trzymało dwóch dorosłych i jednego małego feniksa, zarówno z fizycznego, jak i emocjonalnego wyczerpania. Martwiła się, że nawet przy połączonych wysiłkach trzech uzdrowicieli Shaun nie odzyskałby zdrowia po nadmiernych dawek całkowicie nieodpowiednich eliksirów, które otrzymał z rąk swoich nieudolnych i nieczułych porywaczy. A już bardzo się martwiła, że niegdyś pyskaty mistrz eliksirów wkrótce pójdzie w jego ślady.
Oczy małego feniksa zaczęły opadać, gdy pieśń Niveusa i Fawkesa złagodniała do nieziemskiego skrzeczenia, wciąż kojącego, ale teraz obiecującego spokojny sen i wyciszenie. Severus wstał i wziął dziecko w zabandażowane ramiona, wdzięczny, że zaklęcia odrętwiające i leczące pozwoliły mu pocieszyć maleńką istotę. Cofnął się i zaczął się kłaść, gdy Remus położył mu rękę na ramieniu, zatrzymując go na tyle długo, by Syriusz mógł odsunąć kołdrę. Remus zaprowadził mężczyznę i jego cenny ładunek do łóżka i przykrył ich, jeden już zasnął, wtulony w kochający uścisk ojca. Severus zasnął, zanim jego głowa w ogóle uderzyła o poduszkę, zupełnie nieświadomy tego, że jego przyjaciele delikatnie okryli go kołdrami, zanim sami poszukali łóżek w ambulatorium i poddali się przytłaczającej potrzebie snu, którą wywołała piosenka.
Ludzie w ambulatorium byli zbyt głęboko śpiący, by zauważyć, że każda istota w zamku, od największego pół-giganta do najmniejszego skrzata domowego, zasnęła w ciągu kilku minut, wielu z nich po prostu położyło się tam, gdzie wcześniej stali. W miarę jak muzyka się rozprzestrzeniała, objęła w końcu prawie pięć kilometrów kwadratowych. Mieszkańcy Hogsmeade i Zakazanego Lasu wkrótce dołączyli do mieszkańców Hogwartu pogrążonych w spokojnym śnie. Gdyby ktoś był w stanie oprzeć się odurzającej pieśni feniksa, mógłby się zastanawiać, czy tak właśnie zaczęła się historia Śpiącej Królewny.
Sprawy w Ministerstwie Magii nie były tak spokojne; ani nikt nie był tam w pobliżu drzemki, ponieważ zespół aurorów i trafionych czarodziejów wrócił z dokładnego przeszukania zarówno Malfoy Manor, jak i otaczającego go Lasu Sherwood. Dwóch upokorzonych i prawie straumatyzowanych porywaczy zostało znalezionych wbitych prawie pięćdziesiąt stóp w ogromny dąb, dwa martwe ciała porywaczy zostały odzyskane, trzech kolejnych żywych, ale przytłumionych porywaczy zostało aresztowanych, a w Dworze Malfoyów znaleziono pełeno mrocznych artefaktów, narzędzi do tortur i setek tomów na temat mrocznych sztuk i zakazanej magii krwi. Madame Malfoy była na tyle arogancka, że spisała wszystkie swoje makabryczne i złe plany wobec zdradzieckiego Mistrza Eliksirów i jego syna, wiele z nich wystarczyło, by nawet najbardziej zatwardziali czarodzieje, zzielenieli i prawie stracili zawartość żołądka.
Wielu aurorów, a także w samym Ministerstwie, wątpiono w to, że Snape był szpiegiem, Dumbledore ręczył za niego, ale w głębi duszy, wielu miało wątpliwości co do jego wiarygodności. Lecz po przeczytaniu informacji (spisanych przez Narzycę) o nikczemnym wykorzystaniu wielu jego organów i konieczności ich pobrania, gdy ofiara jeszcze żyła i była sztucznie podtrzymywana w świadomości, te wątpliwości zniknęły.
CZYTASZ
Shaun Snape, 8 lat
FanfictionTrzecia część serii "Niewidzialny przyjaciel" (1 część) i "Dorastanie Snape'a" (2 część). Shaun ma obecnie 8 lat i musi radzić sobie z jego ojcem Severusem, Śmierciożercami, Merlinem i magią. AN: Prawdopodobnie konieczne jest przeczytanie dwóch pi...