Rozdział 34

29 0 0
                                    

Z niecierpliwością czekałam na przyjazd Mirage'a i Barricade'a. Gdy usłyszałam dźwięk parkującego auta moje serce biło jak szalone. Bałam się, że mój związek z Barricade'm się rozsypie. Byłam zbyt roztrzęsiona by przywitać ich w drzwiach, więc siedziałam grzecznie na kanapie z herbatą w ręku.

M- Już jesteśmy - Odparł wchodząc z Barricade'm

- Barricade.. - Szepnęłam patrząc na czarnowłosego mężczyznę

M- Idźcie porozmawiać na górę, a ja wybiorę jakiś film

Nic nie odpowiedziałam tylko posłusznie wstałam i pokiwałam głową nie odrywając wzroku z podłogi. Gdy lekko podniosłam głowę Barricade'a już nie było. Chciałam się rozejrzeć, ale nagle poczułam uścisk na nadgarstku. Chwilę później zostałam pociągnięta na górę. Po tym jak weszliśmy na górę Barricade szybko wszedł ze mną do pokoju i przygwoździł do ściany.

B- Możesz mi wyjaśnić całą tą sytuację?!

- Ja.. Przepraszam! Naprawdę nie chciałam, ale.. Nie mogę tłumić uczuć.. Kocham i ciebie i Mirage'a..

B- Czemu nie powiedziałaś mi wcześniej?..

- Bałam się twojej reakcji..

B- Ty.. Boisz się mnie?..

- Nie.. Boję się, że cię stracę..

B- Kocham cię - Powiedział mocno mnie przytulając

- Ja ciebie też - Odparłam wtulając się w jego klatkę piersiową

B- Cały czas coś przede mną ukrywasz.. Dowiaduję się o tym albo sam albo od kogoś..

- O tym chciałam ci powiedzieć z ale Mirage zaproponował, że on ci to wyjaśni

B- Chciałbym żebyś zawsze mówiła mi prawdę nawet jeśli jest najgorsza dobrze? - Spytał łapiąc mnie za podbródek

- Dobrze

B- Powiedz, czy posunął się już do.. - Nie zdążył dokończyć, bo od razu mu przerwałam

- Nie, bo uznał, że ty chciałbyś to pierwszy zrobić

B- No i ma rację - Skwitował całując mnie po szyi

- Barricade, przecież Mirage jest na dole - Szepnęłam łapiąc go za biodra

B- No, no widzę, że zaczynasz wysuwać pazury - Mruknął przegryzając delikatnie moją skórę

- Widać nie znasz mnie od tej strony - Powiedziałam pocierając nogą o jego krocze

B- Mh! No powiem ci, że mnie pozytywnie zaskakujesz - Odparł radośnie

M- Widzę, że już sobie wszystko wyjaśniliście

Gdy usłyszałam ten głos serce zaczęło mi bić mocniej. Szybko spojrzałam w jego stronę.

B- Tak, wszystko już jasne

M- To..

B- To bądź nadal cicho - Warknął wtulając się we mnie

M- Dobra już wam nie przeszkadzam - Odparł uśmiechając się

B- Skoro już poszedł, możemy się zabawić - Szepnął

- Barricade, poczekaj..

B- Eh.. Co tym razem? - Spytał znudzony

- Ja.. Mam okres pamiętasz?

B- No i?

- Wszystko będzie czerwone..

Alien RobotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz