Perspektywa Ginny
Na prawdę nie mogę uwierzyć w to co się dzieje dookoła. Na dodatek mój ukochany jutro ma urodziny i mnie na nie zaprosił. A powinien, ponieważ w trakcie urodzin powinien ogłosić, że jesteśmy razem. Ale ten nie odpisuje na moje listy. I mnie cały czas unika. I to mi się właśnie nie za bardzo podoba. I nie mogę z tym nic zrobić. A na prawdę bym chciał. A reszta się ze mną zgodziła. A ja im się nie dziwiłam. Dean i Seamus pocieszają mnie, że zawsze może być gorzej. A ja dobrze wiedziałam, że mam rację.
Perspektywa Molly
Na prawdę żal mi mojej córeczki. Ta, tak bardzo mocno jest zakochana w Harrym, że nie może o nim zapomnieć. A ja jej się nie dziwiłem, ponieważ dobrze wiedziałam, że ja na jej miejscu miałabym tak samo. Gdy przestałam o tym myśleć to pojawili się moi teściowie. Którzy nie mieli dla nas dobrych wieści, ponieważ Albus nie jest brany w ogóle pod uwagę jako dyrektor. A ja nie mogłam w to uwierzyć.
Perspektywa Albusa
Nie dziwię się, że moja wnusia jest załamana, ponieważ wszystko wskazuje na to, że Harry z nią nie będzie. Na prawdę nie wiem kiedy mogło się to zepsuć, przecież się upewniłem, że do tego na pewno nie dojdzie. Ale najwyraźniej coś mi nie wyszło. Dean z Seamusem też nie mieli dla nas dobrych wieści, ponieważ im również nie odpisywali. Co psuje nam na prawdę wszystkie możliwe plany. I nie będziemy mogli z tym nic zrobić. A Gellert jeszcze mnie dobił, że pewne osoby mogą powtarzać klasę. A ja miałem nadzieje, że Dean i Seamus jednak dobrze napisali. Ale tego się dowiemy później.
Perspektywa Gellerta
Mój ukochany na prawdę ma swój świat. Ale w jego przypadku to nic nowego. I można było się tego niestety ale spodziewać. I to mi się właśnie nie za bardzo podoba. Ale co się dziwić. Jak zawsze może być gorzej. Z tymi właśnie myślami udałem się do swojego gabinetu aby pomyśleć. Ale nic mi nie przychodziło do głowy. I to jest właśnie najgorsze w tej całej sytuacji.
CZYTASZ
Początek prawdy (zakończona)
Fanfic1. Nowe postacie 2. Zmiana nazwisk 3. zmienione daty 4. Zmiana co nie których członków rodzin