☆゚.*・。゚☆Od tamtych wydarzeń minęło kilka dni, a ja akurat siedziałem z Miną w jej pokoju.
Przez ten czas nie działo się nic ciekawego, oprócz tego, że już praktycznie nie bałem się blondyna, z czego się cieszyłem, bo było to dość uciążliwe.
Nagle usłyszeliśmy otwarcie drzwi frontowych.
– O, chyba wrócili. Ogarniemy ten twój list – zawiadomiła, wychodząc z pokoju, a ja zaraz za nią.
Zeszliśmy ze schodów i tak jak się spodziewaliśmy, był tam Bakugo z Kirishimą.
Różowowłosa mniej więcej wytłumaczyła Katsukiemu o co chodzi. Czekaliśmy z tym na niego, ponieważ nie chcę, żeby ten list zawierał miejsce, w którym się znajduję, a niestety w normalnej poczcie było to wymagane.
Po chwili dostałem kawałek papieru, kopertę, jak i długopis. Następnie zamknąłem się w pokoju Miny, żeby mieć ciszę i móc się skupić, i zacząłem gryzmolić. Wiedziałem mniej więcej co chcę napisać, więc nie trwało to zbyt długo.
W skrócie przeprosiłem, poprosiłem, żeby się nie martwiła i mnie nie szukała, oraz trochę napisałem o tym, co u mnie. Nie miałem z nią najlepszych kontaktów, dlatego też nie czułem potrzeby pisania nic więcej.
Złożyłem papier na tyle części, aby się zmieścił i włożyłem go do koperty, przy okazji zaklejając ją naklejką.
Skierowałem się do salonu, gdzie znajdowała się reszta, nie zapominając zabrać ze sobą listu.
– Skończyłem, gdzie położyć? – zapytałem, wchodząc do pokoju.
– Możesz tutaj, potem wyślę – odpowiedział blondyn. Odłożyłem kopertę i dosiadłem się na kanapę.
– Izuku, nie chciałeś przypadkiem się wyprowadzić z domu omeg? – spytała beta.
– Ym, no tak. Po pierwszej wypłacie zamierzam czegoś poszukać. Czemu pytasz?
Po moich słowach spojrzała na blondaska, który tylko wywrócił oczami.
– Nie chciałbyś wprowadzić się tutaj? W końcu jesteśmy dość oddaleni, a raczej pokoi w twoim budżecie blisko nie znajdziesz – zaproponowała podekscytowana – Musiałbyś się trochę dorzucić do rachunków i takie tam, ale i tak wyjdzie taniej
Na chwilę zaniemówiłem. Nie spodziewałem się takiej propozycji.
– Um... Nie wiem – podrapałem się po karku.
– Aj tam, wiem, że chcesz!
– ...W porządku – zadecydowałem, lekko się uśmiechając.
– I co, Katsuki? Nooo, zgodź się, co ci szkodzi? – szarpnęła go za ramienia.
– Boże, dobra, tylko mnie nie dotykaj – westchnął, spychając jej ręce, na co różowowłosa odsunęła się.
– Wreszcie! Wkurzało już mnie to chodzenie w tę i we w tę – ucieszyła się.
Zaczęliśmy z Miną rozmawiać na temat mojej przeprowadzki. Ustaliliśmy, że będę w tym pokoju, co wcześniej nocowałem. Nagle pewna osoba nam przerwała.
– Hę? Masz na imię Deku? – zapytała alfa, patrząc na kopertę.
– Co? Nie. Pokaż to – wziąłem papier od blondyna i spojrzałem na napis – Przecież tu jest napisane Izuku
CZYTASZ
Pamiętne wakacje × BakuDeku × a/b/o
FanficPierwsze rozdziały to shit nie kierujcie się nimi pls #1 w omega - 19.03.23 😱 #2 w bnha - 26.04.23 #2 w alfa - 12.05.23 #2 w omegaverse - 12.05.23