Rozdział 14

17 2 0
                                    

Wyszliśmy z auta Chłopaki podeszli do bagażnika po rzeczy. Po tym jak Hong i Dinh  poszłam do bagażnika po swoją torbę ale miał już ja Jhope.
-Daj moja torbe poradę sobie.
Jh: Nie
Chciałam ja sięgnąć ale ręką z moją torba schował sobie z plecami.
- Czyli chcesz tutaj żebyśmy tak stali?
Jh: Czemu mamy tu stać wchodzimy
-W mojej torbie mam klucze do sali.
Jh :A nie mogłaś powiedzieć tak od raz
Podał mi moja torbę a ja zaczęłam szukać w niej kluczy. Gdy już je znalazłam podeszłam do drzwi i je od kluczyłam. Tu bardzo często uciekałam, tutaj płakałam żeby nikt nie widział. Nawet nie zorientowałam się że stałam w przejściu w drzwiach, od razu ruszyłam do sali, a za mną reszta. Worki wisiały wszędzie.

Na wprost od tej sali były drzwi do drugiej sali w której będziemy trenować w praktyce

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na wprost od tej sali były drzwi do drugiej sali w której będziemy trenować w praktyce.
-Okej tutaj się spotykamy. Idźcie się przebrać a potem pójdziemy do innej sali się rozgrzać
W: Okej
Chłopaki poszli się przebrać do łazienki a ja z Hong poszliśmy do szatni. Gdy byliśmy przebrane chłopaków jeszcze nie byli wiec usiadłyśmy i postanowiliśmy na nich zaczekać po 10 minutach Chłopaki przyszli.
- Okej więc idziemy.
JM: Przecież jesteśmy w sali.
-Chcesz się uderzać o każdy worek czy wolisz swobodnie ćwiczyć?
Poszliśmy do drugiej sali

-Chcesz się uderzać o każdy worek czy wolisz swobodnie ćwiczyć?Poszliśmy do drugiej sali

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Okej. Hong prowadzisz rozgrzewkę, potem rozciąganie a potem już wiecie co.
H:Okej
Hong zaczęła prowadzić rozgrzewkę po około 25minutach rozgrzewkę skończyliśmy, i zaczęliśmy się rozciągać, spędziliśmy na rozciąganiu może z 15minut, daliśmy chłopaką chwilę przerwy a my ustaliliśmy przez ten czas co robimy.
H:Wiec co robimy?
-Możemy iść na worki, a potem trochę tarcze, I jakieś sparingi, a potem chce się jeszcze nauczyć jednego triku, wiec Dinch pomożesz mi.
D: Plan jest idealny.
H: Okej to co rękawice i bandaże zakładamy?
-Tak, chodzie pomożecie mi jeszcze dla chłopaków.
Moje rękawice.

 Moje rękawice

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
 𝕹𝖎𝖊 𝕵𝖊𝖘𝖙𝖊𝖒 𝕿𝖆𝖐𝖆 𝕵𝖆𝖐 𝕴𝖓𝖓𝖎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz