Pov Jhope
Byłem z Yoongim tuż za Nguet, gdy nagle się zatrzymała, tuż przy samej mecie.
A potem, potem był wybuch.
Nawet nie wiem czy wyszła czy nie. Od razu sam z Yoongim wyszliśmy z pojazdów i biegliśmy zobaczyć czy z siostrą Jimina wszystko jest w porządku.
Widziałem, że reszta zignorowała barierki ochronne i biegli w nasza stronę.JM: Nuget!!
D: Ja pierdole
H: Hoseok i Yoongi zobaczcie czy jest w sierodku autaWłaśnie mieliśmy to sprawdzać Gdy nagle się ktoś odezwał
- Spokojnie żyje
H: Jaka ulga
Jh: Nic ci nie jest??
- Chyba nie
JM: Tak się bałem - szedł w stronę Nuget żeby ją przytulić Gdy był jauż blisko odsunęła się
-Nie zapominaj się Jimin
S: Kto mógł to zrobić??
V: i dlaczego
- Ja chyba wiem kto i dlaczegoNuget wyciągnęła zza pleców broń patrząc na kogoś i strzeliła w jego auto które było już na starcie do innego wyścigu.
J: Kogo to Auto
F: Jej byłego to on to zrobil
V: A z kąd to wiecie
H: On jest z tego znany
- Okej to nie pora na gadanie tylko czas spierdalać
RM: Czemu??
- Nie gadajcie tylko spierdalamyWszyscy zaczęliśmy uciekać, o dziwo nie byłem sam na końcu tak jak myślałem. Nie lubię szybko biegać i jakoś nie mam do tego kondycji.
Trzeba zacząć biegać pomyślałem
Właśnie w biegliśmy między tłum ludzi.
- Fuck zgubiliśmy resztę
Spojrzeliśmy za siebie i Jinh już nas doganiał z swoimi koleżkami
- Choć- Nguet pociągnęła mnie za rękę do jakieś ciemnej uliczki, I przygniata do ściany udającymi jakbyśmy byli para?
-Cicho bądź
?: Gdzie oni są!!
2?: Nie mogli pójść daleko
?: Lepiej ich znajdziesz bo Jinh nam tego nie daruje
Po tych słowach odeszli a gdy Nguet była pewna że już nikogo nie ma więc odsunęła się od mnie i zaczęła iść.
Nagle usłyszałam jaby ktoś biegł, dlatego przyciągnęła Nuget i przywarłem do ściany, podobnie jak ona to zrobiła, już po chwili było można słyszeć jak ktoś z kimś gada i tędy idzie.
Ji: Gdzie oni są!!
?: zgubiliśmy ją
Ji: Nie obchodzi mnie to macie ją znaleźć a jak już tą suke znajdziecie macie przyprowadzić do mnie! Rozumiecie
?: Tak
Ji: A jak już ją znajdziecie to zrobię to co powinnam zrobić wcześniej i tym razem nie będzie że nie. Zabie ta suke w torturach. Wiec marsz mi jej szukać!!
Słyszeliśmy tylko jak dwie osoby zaczęły iść
Ji: Pierdolebi nieudacznicy, nie umieją nawet jej złapać.
Po chwili on też gdzieś poszedl i gdy byłem już pewny że nikogo niema odsunęła się od Nguet
JH: Ja...ja przepraszam
- I, po co?? Moglibyśmy być już martwi gdybyś tego n zrobil, więc nie mam Ci tego za złe
JH: Im chodziło o ciebie prawda??
- Biada komuś powiesz to co tu słyszałeś a teraz chodź
JH: Nikomu nic nie powiem
Nguet rozejrzała się i po chwili wyszła pokazującą że mogę iść. Szliśmy jakiś czas spokojnie aż ktoś nas nie znalazł
?: Tam są
- Biegni
Zaczęliśmy biec do naszych aut którymi tu przyjechaliśmy
H: Gdzie wy biliscie co??
- Jedzie
D: Czemu
?: Kurwa gdzie ona jest
2?: Tam
- Dalej kurwa
Wszyscy szybko weszliśmy do aut a siostra Jimina założyła kas i wsiadła na motor od razu go odpalając i wjeżdżając za nami na ulice.
H: Kurwa czego oni chcą??
Nuget zapukała w szybę auta.
- Jedziemy do nas
H: Czemu
- Jak pojedziemy do domu moich rodziców to oni będą w niebezpieczeństwie
H: Dobra, zadzwonię do Dinha I mu to powiem.
- Okej
RM: Możecie pojechać jeszcze do nas
H: Wy też byście byli, w niebezpieczeństwie, dlatego jedziemy do nas.
Hong spojrzała w lusterko i nikt już nas nie gonił, dlatego zwolniła na chwilę by zadzwonić do przyjaciela i go o tym poinformowaćPo około 2 godzinach jazdy byliśmy na miejscu, od razu wysiedliśmy. O dziwo światła nie były zapalone.
H: Nguet powinna już być więc wejdzie
Natychmiast Wszyscy ruszyliśmy w stronę drzwi.
J: Ktoś głodny?
S: Ja!
JM: Ja też
J: W takim razie zrobię coś do jedzenia dobrego.
CZYTASZ
𝕹𝖎𝖊 𝕵𝖊𝖘𝖙𝖊𝖒 𝕿𝖆𝖐𝖆 𝕵𝖆𝖐 𝕴𝖓𝖓𝖎
FanfictionO dziewczynie która w wieku 16 zmieniła miejsce zamieszkania, nie utrzymuje kontaktu z rodziną. Nie chce mi się jakoś rozpisywać więc zapraszam do przeczytania Ważne informacje -zdjęcia są pinteresta -informacje zostały zmienione na potrzebę ksi...