Sprzątałam z Peterem salon gdy nagle zadzwonił mój telefon, był to Scott, powiedział,
że mamy pilne wezwanie w klinice, dlatego powiedziałam Peterowi i Derekowi, i
pojechaliśmy moim autem do lecznicy, kazał mi się spieszyć podobno to bardzo ważne i muszą być wszyscy. Dojechaliśmy, wysiedliśmy z samochodu i weszliśmy do środka wszyscy już byli na miejscu.
- Dobrze, że już jesteście – powiedział Deaton
- Co się stało? - zapytałam
- To bardzo niewiarygodne i sam nie jestem pewien jak to technicznie możliwe, ale
jakimś cudem potwór z mitoligii greckiej ożył i pałęta się w naszym świecie – mówi Deaton
- Jak to w ogóle możliwe? - zapytał Derek
- Nie wiemy, próbujemy to ustalić – powiedział Scott
- Wiemy w ogóle po co on tutaj jest? - zapytał Peter na co momentalnie wszyscy
spojrzeli się na mnie – Chyba żartujecie teraz – powiedział zmartwiony
- On tutaj przyszedł po mnie, tak? - zapytałam na co kiwnęli głowami – Jezu, no jasne
- Nie wiemy konkretnie czego od ciebie chce, ale przybył tu i wymawiał cały czas dwa słowa po grecku – powiedział Deaton
- Szkarłatna – powiedział Scott
- Wiedzma – dokonczył Stiles
- Nie no nie wierze, wiecie chociaż czym on jest? - zapytałam
- Haikiri, posłaniec śmierci, sługa Hekate – powiedział lekarz
- Chce mnie zabić – powiedziałam
- Tego nie wiemy – mówi Stiles
- Och błagam was, tak nagle z dnia na dzień, jakiś potwór wyłazi z greckiej mitologi,
który jest posłancem śmierci i mnie szuka, czego innego on może ode mnie chcieć?! -
zdenerwowałam się na co Peter złapał mnie za rękę, uspokoiłam się trochę, Scott to
zauważył
- Czy wy..razem.. - zakłopotał się
- Tak Scott, tak – powiedział Peter
- Tylko spróbuj ją srzywdzić – szepnął mu do ucha Scott a jego oczy zrobiły się czerwone
- Spokojnie dzieciaku, twoja siostra to skarb, którego będę bronił za wszelką cenę –
odpowiedział Pete. Rozmawialiśmy jeszcze chwilę o tym monstrum aż nagle usłyszeliśmy strzał dobiegający z przed kliniki, wyszliśmy i ujrzeliśmy Breaden uciekającą przed tym potworem, szybko weszła do środka a Deton zablokował drzwi i okna, dziewczyna była ranna, opatrzyłam ją, rana nie była głęboka dostała delikatnego muśnięcia sztyletem. Po kilku minutach dobijania się do drzwi potwór rozpłynął się w powietrzu, zastanawialiśmy się co się stało, wszyscy staliśmy jak wryci zastanawiając się co się właściwie stało. Niestety nikt nie znał odpowiedzi na to pytanie.
CZYTASZ
Szkarłatna Wiedźma (Teen Wolf)
ParanormalHistoria opowiada o losach głównej bohaterki, która po ośmiu latach wraca do swojego rodzinnego miasta, do mamy oraz brata. W jej życiu pojawiają się nowe osoby jak i zjawiska. Czy zakocha się i wypłynie w świat miłości? Czy może jednak będzie stara...