Nowi kumple

155 5 0
                                    

- Y/n! Tutaj! - zawołał Mason
- O hej, a wy co tutaj tak wcześnie? - zapytałam
- Uczmy się do testu z historii, a ty? - powiedział Corey
- A ja wstałam za wcześnie, poszłam pobiegać i nadal było wcześnie więc postanowiłam przyjechać się pouczyć urzędnictwa - odpowiedziałam
- Przecież ty nawet nie musisz sie uczyć – powiedzieli na raz
- Dlaczego?
- Bo masz średnią 6.0, jesteś zbyt inteligentna na tą szkołę – mówi Mason
- To miłe, ale skąd wy to wiecie?
- Czytaliśmy o twojej starej szkole i jej poziomie – powiedział Corey
- No i trener nawijał jaka jesteś dobra ze wszystkiego i żebyśmy brali z ciebie przykład
– dopowiedział Mason
- Ale to niepotrzebne
- On uważa inaczej, a z resztą my i klasa też – Corey
- Dziękuję że tak uważacie
- No pewnie, w koncu jesteśmy kumplami nie? - mówi Mason
- Tak jasne – odpowiedziałam z uśmiechem
Spędziliśmy godzinę na nauce w ciszy ale była to akurat ta jedna z tych przyjemniejszych, a nie niezrecznych. Pozniej rozstaliśmy się i poszliśmy w stronę swoich klas, bo już zaczęli się schodzić ludzie. Szukałam Lydii, Allison, Kiry i Malii i je znalazłam.

- No wreszcie myślałam że się was dzisiaj nie doczekam – powiedziałam
- No a jednak – powiedziała Alli
- Nie wszyscy wstają tak wcześnie jak ty – ziewnęła Malia
- Czyli wiecie? - zapytałam
- O czym? O tym że wstałaś rano, poszłaś biegać i o 6:30 przyjechałaś do szkoły? Tak
wiemy, Scott nam powiedział – powiedziała Lydia
- Jak ty to robisz? - zapytała Kira
- To było nie chcący akurat dzisiaj
- Tak tak akurat – powiedziała Lydia

Poszłysmy na lekcje, dzień minął spokojnie, kiedy lekcje się skonczyły znowu zaczepił
mnie kolega z niższej klasy Isaac.

- Spotkanie dzisiaj aktualne Pani McCall? - zapytał śmiejąc się
- Ależ oczywiście, że tak Panie Lahey – zaśmiałam się
- To do 17.
Zauważyłam po tej szybkiej rozmowie Theo, stał przy swojej szafce i wpatrywał się
okiem mordu w Isaaca wychodzącego ze szkoły.

Szkarłatna Wiedźma (Teen Wolf)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz