Przyjaciel czy wróg

Masz błyszczyk?

Kiedy zadzwonił dzwonek przed drzwiami naszej klasy od Anglika zobaczyłam całą elitę.

-hej Sophia-odezwał się George

-o hej George, jak tam matma?-zapytałam i po chwili usłyszałam głos tego idioty

-nie gadaj z nią George!-krzyknął Nathaniel na chłopaka

-a to niby czemu?-zapytałam ze zdziwieniem

-bo się od ciebie zarazi debilstwem-zaśmiał się Nat

-nie chcę cię urazić chłopczyku-zaczęłam-ale ja ich już gorzej od ciebie nie zarażę-uśmiechnęłam się i klepnęłam chłopaka w ramię

-a wiec tak chcesz grać?-zapytał wkurzony Nat

-ja nie gram ja mówię Nathanielku prawdę, pogódź się z tym-znowu się uśmiechnęłam i poszłam z Ginny do następnej klasy

-uciekasz?!-krzyknął Nat

-nie po prostu nie chcę cię widzieć, wystarczy że musze widzieć twój ryj w domu-zaśmiałam się a razem ze mną niektórzy z elity

-weź się zamknij Sophia -powiedział Harry, Boże on jest z moją przyjaciółką

-sam się zamknij!-krzyknęła na niego Ginny i ten zamilkł od razu

-a i jeszcze jedno Nat-powiedziałam

-co chcesz!-krzyknął obraźliwie

-pamiętaj, że masz mnie odwieść do mechanika bo odbieram samochód-powiedziałam

-Boże to dzisiaj-Nat był zły

-tak!

-nie mam czasu-powiedział

-twoja mama wiedziała, że tak powiesz to kazał mi powiedzieć dedykuje „Jak dostanie w ten swój pyskaty ryj to będzie miał czas!" więc no

Wszyscy zaczęli się śmiać z Nathaniel'a

-zamknijcie się, pewnie to zmyśliła!-krzyknął Nat

-też to przewodziła wiec kazała mi to nagrać
*puściłam nagranie z telefonu i wszyscy zaczęliśmy się znowu śmiać ale teraz jeszcze głośniej*

-zamknąć te ryje, a ty Sophia ogarnij się w końcu bo tylko umiesz kimś grozić a sama nic nie robisz!-Nat chyba myślał, że przejął władze

-oj chciałbyś Nathanielku żebym nic nie robiła-uśmiechnęłam się i po chwili dodałam-a teraz wybacz ale musze iść do toalety

-No właśnie!-krzyknęła złośliwie Ginny

-Boże one są chore psychicznie,w sumie jak wszystkie kobiety-prychnął Nat, Boże chroń mnie

*idąc do toalety*

-oni mają poważną chorobę psychiczną-odezwała się Ginny

-a tym bardziej Nat-zaśmiałysmy  się obie-a Ginny mam pytanie

-jakie kochana-zapytała

-masz błyszczyk?-

-hahahha oczywiście, że tak-uśmiechnęła się do mnie Ginny podawając mi błyszczyk