Przyjaciel czy wróg

Livia

-Leon coś się stało?-zapytałam podchodząc do chłopaka bo Ginny w między czasie poszła do Georg'a

-Nathaniel się stał-Boże znowu on

-co ten debil znowu zrobił?!-zapytałam wkurzona

-zabrał mi plecak i schował do damskiej-powiedział Leon

-i tym się martwisz?-on na serio się przez to smuci

-nie o to chodzi że się martwię czy coś po prostu on by to nagrał i zrobił mema, że jestem dziewczynką itp-ale z Nata debil Boże

-to ja pójdę-powiedziałam i odwróciłam się w stronę łazienki

-nie!- mam laga

-czemu nie?-zapytałam

-znowu powie, że się tobą bronię-aha

-i w tym ten cały problem?!-szczerze byłam zła na Leona nawet niewiem czemu

-No tak-aha Ok

-to wezmę go tak, że nie zauważą-oznajmiłam

-tylko, że tego plecaka pilnuje nowa laska Nathaniel'a-ten to szybko zmienia dziewczynę

-czyli kto?-zapytałam przyjaciela

-Livia-odpowiedział na moje pytanie brunet

-w sumie to pasują do siebie...-powiedziałam i się zaśmiałam

-ona głupia on pojebany-dokończył moją wypowiedź Leon i zaczęliśmy się śmiać

Livia chodzi z nami do klasy i jest dosyć ładna ale za to jaka głupia

A oto ona

-mam to gdzieś, że ona tam jest-powiedziałam i poszłam po plecak Leona

Kiedy byłam już blisko toalet zobaczyłam całą gangste

-o wysłał Leonek po plecaczek!-zaśmiał się głupio Nat

-po jaki plecak?-udawałam że nic nie wiem

-bo niby ci nie powiedział?!-zapytał żenująco Nat

-najwyraźniej-powiedziałam i poszłam do toalety

Oczywiście była tam już Livia

-o ty po plecak?!-jak ja jej nie lubię to jest mój wróg numer2

-co wy macie z tym plecakiem?-przed nią też udawałam

-i tobie niby nie powiedział-zaśmiała się Libia wraz ze swoimi przyjaciółkami Amelią i Kristii

A oto one
Amelia