Moje serce coraz szybciej i mocniej biło
-musimy zerwać-z mojego szybkiego bicia serca one stanęło
-że co?!-byłam, szczerze nawet niewiem jaka byłam
-to co słyszysz, nie pasujemy do siebie
-to przez Ernesta?-zapytałam rozpłakana
Była cisza
-czyli tak-powiedziałam-wiesz co jesteście siebie warci, ty, Ernest i ta wasza pojebana rodzinka!-krzyknęłam i pobiegłam w stronę domu tego dupka, żeby wyjść stąd jak najszybciej
Biegłam przed siebie, pobiegłam jeszcze na górę do pokoje tego skurwiela bo zostawiłam tam moją torebkę
Obok mojej torebki znalazłam telefon Adriena, znałam jego hasło, bo czasem chciał żebym weszła na jego telefon i odpisał coś jego kolegą
Wzięłam i odblokowałam jego telefon, weszłam w galerie i usuwała wszystkie moje zdjęcia, także później z kosza, następnie weszłam w kontakty i zmieniłam nazwę mojego kontaktu, i tak samo zrobiłam na messengerze, snapie i na innych social mediach.
Byłam załamana, ale spotkały mnei gorsze o wiele gorsze rzeczy niż to
Kiedy chciałam odłożyć już jego telefon do głowy wpadł mi pewny pomysł
Zrobiłam zdjęcie czegoś czarnego i na tym napisałam „Jeżeli będziesz chciał wrócić, pamiętaj, że ja nie. P.s. i tak twój pojebany kuzyn nie będzie się z tobą przyjaźnił😄"
-całkiem spoko-pomyślałam i ustawiłam mu to na tapetę, po czym odłożyłam jego telefon
Nadal byłam wściekła i smutna
Nie mogłam już tutaj dużej być, wzięłam moją torebkę wraz z kurtką, założyłam moje białe trampki, które wziąłem na przebranie i wyszłam z tego okropnego pokoju
Biegłam po schodach na dół cała zapłakana, nie chciałam płakać,ale nie mogłam ukrywać moich emocji
-coś się stało?-zatrzymała mnie babcia Adriena
-nie nic-powiedziałam
-przecież widzę-powiedziała
-No to stało się
-a co takiego drogie dziecko-czułam od starszej kobiety trochę alkoholu więc powiedzieć jej chyba nie zaszkodzi
-pani wnuczek ze mną zerwał przez kuzyna-powiedziałam
-że co?!-krzyknęła jego babcia
-to co pani słyszy, a teraz przepraszam ale musze iść-powiedziałam i poszłam, na koniec jeszcze usłyszałam
-idź, idź drogie dziecko bo tu jest bardzo zła energia!-po słowach starszej kobiety zawróciłam i podeszłam do niej, i ją przytuliłam
-teraz to już musze iść-powiedziałam cała we łzach i wyszłam z tego okropnego miejsca zmierzając w stronę......
POV NATHANIEL
Jest już północ a Sophia nadal nie pisze żebym po nią przyjechał
A jak coś jej się stało, albo padł jej telefon, czy ten debil jej coś zrobił
Dobra wyjebane dzwonię do niej a jak nie odbierze to tam jadę i zabieram ją do domu
Pierwszy raz dzwonię, nie odbiera
Drugi raz dzwonię, nie odbiera
I tak z osiem razy aż się poddałemWziąłem moje kluczyki od samochodu z szafki, ubrałem buty i narzuciłem na szybko jakąś kurtkę, i poszedłemw stronę samochodu
Wsiadłem do mojego BMW i ruszyłem w stronę domu tego czegoś
CZYTASZ
Przyjaciel czy wróg
Teen FictionTa książka opowiada o pewnej Sophie która ma przyjaciela Leona oraz wroga Nathaniel'a którzy są braćmi, dziewczyna ma także przyjaciółkę Ginny którą bardzo kocha. Pewnego dnia Sophia spotyka chłopaka swoich marzeń ale czy to na pewno to czy los przy...