Podziękowania <3

156 7 1
                                    

Hey!! Zatem to już oficjalny koniec tej wspaniałej przygody, w której nam towarzyszyliście.

Słowami wstępu chciałybyśmy podziękować wam za wsparcie jakie otrzymałyśmy. Za każde jedno polubienie, komentarz oraz wyświetlenie. Niesamowicie nas to motywowało do dalszego pisania oraz wymyślania coraz to nowszych i ciekawszych wydarzeń.

Stworzyłyśmy to opowiadanie tak naprawdę ze względu na to, że chciałyśmy przeczytać coś w takim oto stylu. Mafia, mały romans + chłopcy ze stray kids w roli głównej, wiecie o co chodzi. Więc ze względu na brak czegoś takiego na wattpadzie, uznałyśmy, że napiszemy to dla zabawy, aby później móc faktycznie to przeczytać, przeżyć tę historię i emocje z nią związane wraz z bohaterami. Dodanie tego tutaj było bardzo spontaniczną decyzją, więc nie liczyłyśmy na jakiekolwiek większe wyświetlenia, bądź zainteresowanie, ale ku naszemu zdziwieniu, nasza twórczość spotkała się z cudownym odbiorem, za co bardzo wam dziękujemy, bo wiemy, że faktycznie jest to coś dobrego oraz godnego uwagi.

Pomysł na zakończenie zmieniał się wielokrotnie i totalnie odbiegał od tego, co tak naprawdę zostawiłyśmy. Zaczynając pisać, same nie wiedziałyśmy co będzie dalej, jak potoczą się losy chłopców i co będzie następne. Inspiracje czerpałyśmy ze wszystkiego co się dało. Były wzloty i upadki, brak motywacji oraz brak weny twórczej, nagłe napływy kreatywności i znane pisarzom, cudowne i upragnione flow, dlatego napisanie tego zajęło nam niespełna rok, ale to był niesamowicie pracowity rok. Włożyłyśmy w to całe nasze serca i jesteśmy niezmierne dumne z roboty, którą wykonałyśmy.

Nasza debiutancka powieść nareszcie dobiegła do końca, wiele z was zapewne myśli po zakończeniu, że będzie druga część, niestety ze smutkiem informujemy, iż nie... Wasze przemyślenia, pomysły i domyślenia, to właśnie jest kolejna część. Pozostawiamy to do waszej własnej interpretacji!! Ale zdradzimy wam, że mamy jeszcze jeden pomysł, który prawdopodobnie zostanie zrealizowany w odpowiednim czasie, także napewno historia ta będzie wzbogacona o mały dodatek, którego mało kto by się spodziewał.

Na ten moment was żegnamy i jeszcze raz bardzo wam dziękujemy, że byliście z nami od początku do końca, i przeżywaliście to wszystko wspólnie.

Jeszcze zapewne spotkamy się nie raz, bo oficjalnie ogłaszamy, iż w trakcie pisania "Even if it kills me, Never let you go" zaczęłyśmy nasz nowy projekt, który za niedługo ujrzy światło dzienne. Zatem do zobaczenia!! <33

Nicol & Oliwia

Cause even if it kills me, Never let you go  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz