Łzy | rozdział | Górska

74 3 1
                                    

Dagmara Górska

To dzisiaj mam się spotkać z Jaworem. Jestem bardzo zdenerwowana i zestresowana, wkońcu od czasu pocałunku nie rozmawialiśmy ze sobą. Mam nadzieję, że Tomek czuje to co ja. Bardzo go kocham i mam nadzieję, że on mnie też. Jednocześnie chcę tego spotkania i się go boję. Postanowiłam przygotować się na spotkanie.

Park 11.53

Czekam na Jawora prawie dwie godziny, dzwoniłam do niego, nie odbiera. Najpierw proponuje spotkanie, a teraz nawet się nie pojawia i odzywa. Jestem wściekła na niego. Postanowiłam pójść do jego mieszkania i sprawdzić czy jest tam.

Pod blokiem Jawora 12.35

Jestem pod blokiem Tomka, dzwoniłam jeszcze do niego, ale oczywiście nie odebrał. Po chwili stania, postanowiłam pójść i wejść do bloku, ale zauważyłam, że Jawor wyszedł, ale nie sam, tylko z jakąś kobietą, ubrana była ona elegancko, włosy miała upięte w koka. Po chwili zauważyłam, że przytulili się, a potem Tomek pocałował ją w policzek, a ona po tym odeszła. Postanowiłam nie podchodzić do Jawora, wróciłam do mieszkania.

Mieszkanie Górskiej i Kropielnickiej 18.23

Odkąd wróciłam do domu to ciągle płacze. Jak on mógł mi to zrobić. Napisałam do Młodej wszystko co się wydarzyło, a ona zaproponowała, że po pracy przyjedzie po mnie i pójdziemy do klubu. Zaprosiła jeszcze Julkę i żonę Kłosa. Stwierdziła, że nie powinnam być sama, a akurat wszystkie cztery mamy jutro wolne, więc najpierw klub, potańczymy, a później wino, film i maseczki u niej.

Mieszkanie Górskiej i  Kropielnickiej

- Daga! Chodź bidulko.

Młoda przytuliła mnie.

- Chodź zmyjemy ci ten makijaż i zrobimy nowy, a potem ogarniemy sukienkę i włosy

- Okej

Godzinę później

- Jesteś gotowa.

- Wow. Masz talent.

Alicja wybrała mi czarną sukienkę, włosy zakręciła w loki i pomalowała mnie. Nie widać po mnie, że wcześniej płakałam. Ona sama ubrała fioletową sukienkę i włosy upieła w warkocze bokserskie.

- Dziękuję.

- Wezmę ramoneskę, ok?

- Jasne, chodź dziewczyny czekają.

Klub 21.37

- Daga on po prostu nie jest ciebie wart!

- Aldona proszę przestań.

- Daga Aldona ma rację. Najpierw cię całuje, a potem umawia się z tobą na spotkanie i nie przychodzi, a spotyka się z inną.

- Lepiej powiedz jak tam ty i Kłos Aldonka

- Świetnie, naprawdę, ostatnio przygotował kolację, kupił ciasto i oglądaliśmy nasz ulubiony film.

- Romantyk

- Dokładnie tak. A jak tam ty Julcia i Bolo?

- Zablokowałam go, nie chcę go znać.

- Co się stało?

- Ciągle gada o Kropelce, a o tym co jest między nami to milczy. Przepraszam o tym co było, kiedyś.

- Biedna Jula. Kiedyś zrozumie co traci.

- Dzięki dziewczyny. Jesteście najlepsze.

- Widzisz Daga, nie tylko ty masz pecha w miłości.

- Dzięki Aldona

- Dobra koniec smutków, tematów uczuć bo miałyśmy się dobrze bawić.

- Właśnie, chodźcie tańczyć.

Dom Różanej 23.34

- Młoda gdzie te maseczki?!

- W szafce, ta w której mam rzeczy do włosów, druga półka.

- Mam babeczki, wino, kieliszki, ciasteczka i lody.

- Dobra, Aldona przynieś to do salonu.

- Znalazłam nam dobry film.

- Ok Daga

- Jula masz te maseczki?

- Mam!

- Okej, ja już idę z poduszkami.

- Dobra

Dom Różanej 1.17

- Serio Aldona? Ty chciałaś zostać policjantką kiedyś?

- Tak, ale to było w liceum.

- Sama nie zostałaś to przynajmniej mąż jest policjantem.

- Jakoś tak wyszło.

- Jula, a ty kim chciałaś być?

- Tym kim teraz jestem.

- Czyli od początku byłaś pewna kim chcesz być.

- Dokładnie tak.

- Daga, jakie było twoje największe marzenie z czasów liceum?

- Chciałam się zakochać ze wzajemnością, wziąść ślub, mieć dzieci i żyć szczęśliwie.

- Urocze

- Młoda? Gdzie chciałabyś się udać?

- Do Oslo i Fjallbacki

- Norwegia i Szwecja.

- Wiecie mieszkałam we Francji, w Hiszpanii byłam, we Włoszech też, Czechy i Niemcy również, to Szwecję i Norwegię bym chciała zobaczyć.

- Rozumiemy

- Robimy zdjęcie?

- Jasne

Usiadłyśmy obok siebie i Aldona zrobiła zdjęcie.

- Wstawiamy na instagrama?

- Możemy

- Niech chłopacy widzą, że ich nie potrzebujemy do szczęścia.

- Okej

- Daga, Jawor zobaczy, że jesteś szczęśliwa, a nie że płaczesz przez niego. Pokażesz mu, że to cię nie rusza.

- Okej, macie rację.

- Oglądamy dalej film?

- Oczywiście

Chat Sprawiedliwi wydział kryminalnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz