Julia Pakulska
Od rana wymiotuje. Pewnie się czymś zatrułam. Teraz jestem w pracy, a dokładnie w łazience.
- Pani Julio wszystko w porządku?
To mój asystent. Pewnie się zdziwił, gdy nagle podczas sekcji zebrało mi się na nudności. Nigdy mi się to nie zdarzyło... Zawsze musi być ten pierwszy raz.
- Tak! Zaraz przyjdę!
Dasz radę Julka! Idziesz i robisz tą sekcję bez przeszkód.
Wyszłam z łazienki i podeszłam do stołu.- Pani Julio czy napewno wszystko w porządku?
- Tak, Szymon pójdź i wyślij maile z wynikami sekcji do techników.
- Dobrze, ale napewno wszystko dobrze?
- Tak, idź im wszystko prześlij. Jak ktoś będzie chciał się ze mną spotkać to nie wpuszczaj. Nie życzę sobie, aby ktoś mi przeszkadzał.
- Dobrze.Szymon jest dobrym asystentem. Pracuje już pół roku i nie mogę nic złego na niego powiedzieć. Widać, że się stara.
4 godziny później
Robię już 3 sekcję, od czasu 1 nie zwymiotowałam, to dobrze. Tak jak chciałam nikt mi nie przeszkadzał.
- Pani nie może tu wejść. Pani Julia zabroniła.
- Mnie ten zakaz nie obowiązuje.Nagle drzwi od pokoju otworzyły się i do pokoju weszła Gabi. Gabrysia to moja kuzynka, jesteśmy w tym samym wieku, od dziecka lubiłyśmy razem spędzać czas.
- Gabi!?
- Cześć Julka! Powiesz mu, że mogę tu być?
- A tak. Jasne. Szymon zostaw nas same, jest okej.
- Dobrze.Szymon wyszedł.
- Co ty tu robisz?
- Wpadłam cię odwiedzić.
- Z jakiego powodu?
- Biorę ślub i chcę cię zaprosić!
- Gratulacje!Przytuliłyśmy się.
- Może wpadnę do ciebie po pracy? Jakieś wino kupię?
- Możesz. Adres znasz.
- Okej to przyjdę. Widzimy się później.Gabi kierowała się do wyjścia, kiedy nagle znów zebrało mnie na wymioty i pobiegłam do łazienki.
- Julka! Wszystko w porządku!?
- Tak.
- Nie widać po tobie.
- Jest okej. Zaufaj mi. Zobaczymy się później.
- Okej, ale uważaj na siebie.
- Dobra.Gabi poszła a ja wróciłam do pracy.
2 godziny później, mieszkanie Pakulskiej
Wróciłam do domu, za chwilę przyjdzie Gabi. Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć.
- Cześć Gabi!
- Cześć Jula! Mam wino. Jak się czujesz?
- Jest dobrze, wchodź.Usiadłyśmy na kanapie w salonie. Długo rozmawiałyśmy, aż nagle znowu pobiegłam do łazienki.
- Julka co ci? Mów prawdę!
- Nie wiem...
- Masz.Gabi dała mi dwa pudełka.
- Testy ciążowe?
- Tak. Rób i nie marudź.
- Okej
- Ja wychodzę a ty rób.Gabi wyszła a ja zrobiłam testy.
20 minut później
- I jak?
- Gabi....Nie mogę w to uwierzyć.....
- Co?
- Pozytywne.....
- Gratulacje!!! Julka!!! To świetna wiadomość!!!! Nie cieszysz się?
- Sama nie wiem. Nie spodziewałam sie.Jak ja mam to powiedzieć Bolkowi? Jak to się stało?
- Będzie dobrze. Jestem tu. Pomogę ci.
CZYTASZ
Chat Sprawiedliwi wydział kryminalny
FanfictionChaty bohaterów serialu sprawiedliwi wydział kryminalny. Wszystkie chaty są zmyślone i ich akcja dzieje się po 12 sezonie.