Epilog

2K 58 18
                                    

23.08.2028r.
- Kochanie, zawiążesz mi krawat? - Spytał Michał.

- Jasne, chodź tutaj. - Uśmiechnęłam się i podeszłam do męża, zawiązując mu krawat.

- Trochę się stresuje, niby udzieliłem już setki wywiadów, ale przed tym stresuje się wyjątkowo. - Westchnął.

Michał udzielał dzisiaj wywiadu w dzień dobry TVN. Stresował się jak nigdy. W sumie to jednak występ w telewizji, gdzie będzie go oglądała cała Polska. W pełni rozumiem jego stres.

- Dasz radę, wszystko będzie dobrze. - Uśmiechnęłam się, stanęłam na palcach i pocałowałam go.

- Mamo! Trzeba już wyjeżdżać, tata się spóźni! - Usłyszeliśmy głos naszej pięcioletniej córki. Oboje się zaśmialiśmy.

- Nie śmiejcie się ze mnie! - Krzyknęła.

- Nie śmiejemy się z ciebie, tylko do ciebie. - Uśmiechnął się Michał i wziął ją na ręce.

- Mamo, a jak odwieziemy tatę to pojedziemy na lody? - Spytała dziewczynka zakładając buty.

- Tak kochanie, pojedziemy na lody. - Uśmiechnęłam się.

Gdy już byliśmy gotowi, wyszliśmy z mieszkania, wsiedliśmy do samochodu i udaliśmy się pod studio TVN. Michał wszedł do środka. Ja i Lila - nasza córka - zostałyśmy na backstage. Nagranie się zaczęło.

- Dzisiaj mamy przyjemność gościć dwudziesto ośmioletniego, Michała ,,Mate" Matczaka. - Powiedziała prowadząca.

- Siema. - Uśmiechnął się Michał.

- Powiedz nam, jakie są twoje plany na najbliższy czas.

- Teraz planuje moją nową płytę, która wyjdzie jakoś w styczniu, no i oczywiście trasę koncertową, która będzie promować płytę. Jednak najważniejsze dla mnie na ten moment jest skupienie się na mojej rodzinie, mojej żonie i córce. - Uśmiechnął się i spojrzał w naszą stronę.

- A czy propozycja zostania prezydentem Rzeczypospolitej jest wciąż aktualna?

- Ostatnio się nad tym zastanawiałem, bo to z początku miał być żart, a wszyscy wzięli to na serio. - Zaśmiał się. - Nie wiem czy chciałbym się mieszać w politykę, ale jest wiele rzeczy w Polsce które chciałbym ewentualnie zmienić. - Powiedział. - Więc na ten moment nie, ale nie wiadomo co przyniesie czas.
———
Wywiad się skończył. Wyszliśmy ze studia.

- I co? Jak wrażenia? - Spytałam.

- Było fajnie. Chyba nie palnąłem jakiejś kompletnej głupoty? - Zaśmiał się.

- Nie, spokojnie. Wszystko było idealnie. - Uśmiechnęłam się.

- A ty Lila? Jak się czujesz po pierwszej wizycie w telewizji w twoim życiu? - Michał spojrzał na córkę.

- Super było. A ty udzieliłeś super wywiadu! - Uśmiechnęła się, a Michał pogłaskał ją po głowie.

(2.10.2024r.) ale chujowy epilog XDDDDDDD

Kocham Cię mała | MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz