#13

387 33 1
                                    


Izuku po pysznym obiedzie z rodziną Bakugo wracał do domu tego samego wieczoru, nie było jeszcze bardzo późno bo było około siedemnastej z kawałkiem ale nie chciał martwić mamy której powiedział tylko że cytując '' muszę to naprawić zaraz wracam nie martw się '' po czym wybiegł ze sklepu za Katsukim. Zmęczony chłopak wszedł do domu szukając wzrokiem swojej mamy którą po jakimś czasie znalazł w jej pokoju z książką w ręku 

- ah ! Izuku jesteś wreszcie, i jak poszło ? - zapytała wstając z łóżka i podchodząc do syna 

- udało się, nawet zgodził się na randkę więc raczej będzie dobrze - powiedział Izuku z ulgą w głosie 

- to świetnie ! musisz go mi przedstawić ! - ucieszyła się Inko - na razie idź się odprężyć po dniu pełnym wrażeń - zakończyła 

Izuku po mimo wczesnej godziny był bardzo zmęczony więc pożegnał się z mamą i poszedł do swojego pokoju spać 

*

*

*

Katsuki wyjątkowo w niedziele miał swój własny dzień wolny, wstał około godziny 11:00 przewracając się z boku na bok na nie zaścielonym łóżku. Przez cały dzień nie wstał z łóżka doczekując się kilku esemesów od znajomych.

Z samego rana w poniedziałek Katsuki ubrał się do szkoły umył zęby i spakował plecak po czym wyszedł żegnając się z mamą która już pracowała w swoim gabinecie. Wyszedł do szkoły. Idąc powoli chodnikiem rozmyślał nad wydarzeniami ostatnich dni, zdobył nowych przyjaciół, pokłócił się z tatą i umówił się z jedną z najprzystojniejszych Alf w szkole. Było tego trochę za dużo jak na dwa dni był tym wszystkim zmęczony na dodatek Kaminari nie odezwał się prawie przez całą sobotę i niedzielę ale czy można się dziwić ? zdobył chłopaka w którym od dawna był zakochany i był szczęśliwy Katsuki cieszył się jego szczęściem ale tęsknił za ich wspólnym czasem spędzonym razem na głupotach. 

Omega weszła do szkoły rozglądając się na boki w poszukiwaniu znajomej twarzy które znalazł dopiero pod klasą 2A. 

- cześć - powiedział Katsuki stając obok markotnego Tomury 

- cześć Katsu - mruknął cicho chłopak 

- coś się stało ? - zaczęła zaniepokojona blond omega - Touya mnie martwi - dodał Shigaraki  

- to znaczy ? - zapytał zaskoczony Katsuki - no Touya dziwnie się zachowuje nie odbiera moich telefonów ani esemesów za często też nie rozmawiamy a ostatnie wyjście było wyjątkowe i.... martwię się trochę że coś jest nie tak, nie wiem co zrobiłem, pewnie by już dawno tu ze mną stał  - cześć Tomura - powiedział przechodzący obok brązowowłosy chłopak z białymi rękawiczkami na dłoniach - cześć Kai - mruknęła omega 

Kai Chisaki to Alfa z trzeciej klasy równoległej do Tomury który jest starszy od Katsukiego i chodzą razem do trzeciej klasy. Touya, Kai i Tomura byli starsi o rok od reszty paczki ale poznali się razem przez brata Touyi, Shoto. Kai i Touya nie lubili się od kiedy pamiętają, rywalizowali ze sobą prawie w każdej dziedzinie ostatnia poważna rywalizacja miała miejsce cztery miesiące temu gdy Touya zaczął spotykać się z Tomurą ostatecznie zabierając Kaiowi z przed nosa jego obiekt westchnień. Kai od tamtej pory starał się odsunąć w cień i pozwolić Tomurze być szczęśliwym z chłopakiem którego wybrał. 

Kai minął Tomurę z delikatnym uśmiechem udając się do swojej klasy a jego nadal bolące serce zaczęło bić szybciej czując feromony omegi a widok jego smutnej twarzy przyprawiał go o ból tego samego miejsca w okolicy klatki piersiowej. 

######!!!!!!#####!!!!!!######!!!!!!!######!!!!!!!#######!!!!!!#####!!!!!######!!!!!!######!!!!!!####

,,szkoła''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz