~ Lucas King ~
Minęły dopiero dwa dni, a moja silna wola jest na cholernym wyczerpaniu. Do tego wszystkiego Kate tego mi nie ułatwia. Robi wszystko bym jej uległ. Niby zachowuje się niewinnie, a jednak mnie kusi. Całe szczęście, że do jej gabinetu zapukała Jess, bo jeszcze sekunda, a bym ją zaczął całować.
- Gniewasz się, że przyszłam wcześniej? - Zapytała mnie Jess, gdy już weszliśmy do gabinetu. - Nie mogłam się doczekać i stwierdziłam, że zaryzykuję.
- Nie gniewam się skarbie. - Podszedłem do niej i objąłem ją w pasie. - Wręcz przeciwnie.
Pochyliłem się i złączyłem nasze usta w namiętnym pocałunku. Jess od razu przylgnęła do mojego ciała i zaczęła się o nie ocierać. Potrzebuję się rozładować żeby przestać myśleć o Kate. Nie mogę kurwa mać o niej myśleć. Kurwa jakie to wszystko do dupy... Jeszcze gdyby nie była moją pracownicą mógłbym pokusić się o cokolwiek, ale w tej sytuacji muszę ją sobie wybić z głowy. Isa tylko czeka na taką okazję. Zresztą nie tylko ona.
- Mmm - Zamruczała w moje usta Jessica.
Podniosłem ją do góry i zaniosłem do mojego biurka. Posadziłem ją na nim i zacząłem schodzić z pocałunkami coraz to niżej. Chociaż tyle, że mój kutas sam myśli i zaczął reagować na pieszczoty, które zacząłem. Jess zaczęła rozpinać moje spodnie, a ja w tym czasie pieściłem ją dłońmi po piersiach. Nawet wydaje mi się, że nie są sztuczne, co rzadko się zdarza ostatnimi czasy. Kate też ma naturalne...
Po co zacząłem o niej myśleć? Nie mogę tego robić. Ona jest moją asystentką. Sprowadziłem sobie tutaj Jassicę właśnie po to żeby nie myśleć o Kate.
- Och tak Lucas. - Zaczęła jęczeć pod wpływem moich pieszczot.
Jej dłonie zsunęły ze mnie spodnie wraz z bielizną. Mój kutas stanął od razu na baczność. Jess złapała go w dłoń i zaczęła pracować nad nim nią. Jeździła po nim góra, dół sprawiając mi tym samym przyjemność.
- Chcę ci obciągnąć. - Powiedziała między naszymi pocałunkami.
- Nie będę ci zabraniać.
Odsunąłem się od niej i podciągnąłem do góry koszulę. Wstała z biurka i podeszła do mnie. Klęknęła przede mną i zaczęła swoją zabawę moim fiutem. Nie ma co dobra jest w tym, co robi. Złapała go w swoje usta i zaczęła wkładać go coraz to głębiej. Zacząłem uderzać jego czubkiem o tył jej gardła. Jest rozluźniona więc nawet się przy tym nie dławi. Złapałem w pięść jej włosy i zacząłem wypychać do przodu moje biodra. W kącikach jej oczu zaczęły pojawiać się łzy, ale byłem w takim transie, że nawet nie zwracałem zbytnio na to uwagi.
Problem tylko w tym, że przed oczami mam Kate. Kurwa mać! Wyobrażam sobie, że to jej usta właśnie pieprzę, a nie Jess. Nie było mi dane zrobić tego w piątek. Marzyłem o tym, ale nie chciałem na nią nalegać. Nie każda kobieta lubi to robić, a już szczególnie z obcym facetem. No bo tym dla niej byłem. Nieznajomym z klubu, z którym miała numerek na jedną noc.
Poczułem, jak mój kutas zaczyna pulsować w ustach Jess. Kilka szybszych pchnięć i wystrzeliłem zalewając jej buzię moją spermą. Nie narzekała tylko połknęła wszystko, a na koniec wylizała mojego przyjaciela do czysta.
- Jak było? - Zapytała się podnosząc z podłogi.
- Zajebiście.
Obróciłem ją tyłem do siebie i podprowadziłem z powrotem do biurka. Nie mam ochoty patrzeć się na nią w trakcie seksu. Może dlatego, że nie chcę znowu wyobrażać sobie twarzy Kate...
CZYTASZ
Empire (18+) ✔️
RomanceLUCAS: Najważniejsze jest Empire. Oddychasz i żyjesz tylko dla niego. Nic innego w życiu się nie powinno dla ciebie liczyć tak bardzo, jak powinno Empire. Jesteś King więc króluj nad wszystkimi i nie ukazuj przy innych swoich słabości. Nie ty masz s...